tag:blogger.com,1999:blog-79569829049378060472024-03-19T10:33:28.421+01:00Książkoholiczka czytaNatthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.comBlogger104125tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-23414662705423668362016-04-16T11:25:00.002+02:002016-10-11T16:01:42.702+02:00Podsumowanie marca<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/27/2d/63/272d63c030bdf82f6dc5aeb88cdc95d2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="222" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/27/2d/63/272d63c030bdf82f6dc5aeb88cdc95d2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Tak, wiem, że jest już połowa kwietnia, a ja dopiero teraz biorę się za pokazanie Wam, co takiego przeczytałam w marcu, ale jakoś nie mogłam się do tego zmobilizować. Wynik z ubiegłego miesiąca nie był zadowalający, bo przeczytałam zaledwie 3 książki, ale ostatnio wkręciłam się w oglądanie seriali, przez co mam mniej czasu na czytanie. Obiecuję, że w najbliższym czasie nie rozpocznę żadnego nowego serialu i skupię się na książkach. Trzymajcie kciuki.<br />
<br />
Nie potrafię sobie przypomnieć, z którą książką rozpoczęłam marzec. Najpierw może powiem Wam o tej gorszej książce, lekturze, którą był <i>"Skąpiec"</i> Moliera. Nie będę się wypowiadać na temat tego typu książek, bo według mnie każdy powinien sam się o nich przekonać, ale mogę tylko powiedzieć, że czytało mi się ją znacznie szybciej od innych dramatów. Drugą książką, którą przeczytałam w marcu było <i>"Każdego Dnia"</i> Davida Levithana, które było bardzo dobrą powieścią. Miło spędziłam przy niej czas i naprawdę przywiązałam się do głównego bohatera. Książka ta jest bardzo pouczająca, daje nam ważne lekcje. Ostatnią już pozycją, przez którą przebrnęłam w ubiegłym miesiącu, było <i>"Milion Słońc"</i> Beth Revis. Książka trochę słabsza od pierwszej części, czyli <i>"W otchłani"</i>, ale nie oznacza to, że jest kiepska. Nie mogę się doczekać, aż skończę tę trylogię.<br />
<br />
Jak możecie zauważyć, marzec był bardzo ubogi w książki. Domyślam się, że w kwietniu nie będzie lepiej, ale czas pokaże.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/K0X7u_mmREE/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/K0X7u_mmREE?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-weight: normal;">A Wy co przeczytaliście w marcu?</span></h3>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-81975977603636801242016-04-08T17:48:00.000+02:002016-04-08T17:49:36.140+02:00Marzec w zdjęciach <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="80" src="https://embed.spotify.com/?uri=spotify:track:3qhobDAfBcVoOWZP8Ck8R2&theme=white" width="300"></iframe>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Muszę przyznać, że marzec bardzo mi się dłużył. To dziwne, bo zazwyczaj w tego typu postach piszę, że nie wiem, kiedy ten czas zleciał. Ubiegły miesiąc był męczący, w pewnym stopniu przez naukę. Z niecierpliwością wyczekiwałam prawdziwej wiosny, bo mimo że kalendarzowa już trwała przez ponad tydzień, to i tak pogoda nie była zadowalająca (teraz już jest). Przygotowałam dla Was parę zdjęć z marca i mam nadzieję, że w kwietniu zrobię ich znacznie więcej (tak, wiem, zawsze to mówię). Zapraszam do oglądania! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn8rp99MK7USGY1Ox2E7kkETGG-VXZb_YOJwwdPrF10auOjUYL2lPZgDncHqvTf0RyyKWTD4NnSsCgUS0JtED09r16nl-9XEBTpTWe_3b8DqbTtTdNXscBX33w4VzmcIRRAspVKzpeXV8/s1600/marzec+1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn8rp99MK7USGY1Ox2E7kkETGG-VXZb_YOJwwdPrF10auOjUYL2lPZgDncHqvTf0RyyKWTD4NnSsCgUS0JtED09r16nl-9XEBTpTWe_3b8DqbTtTdNXscBX33w4VzmcIRRAspVKzpeXV8/s320/marzec+1.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDb2vAURclqzP8hYkshb9hC-HNZMdK8jCa9d6RTZoudjMty10keL9wACr-rAaqSTO1lWqLtxQrevvppqjStrx35AAiHR1q5ZyYa59xhjea4eT3IEHpfYRHkwSTUWdYP69miKOhzIbTRdk/s1600/marzec+2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDb2vAURclqzP8hYkshb9hC-HNZMdK8jCa9d6RTZoudjMty10keL9wACr-rAaqSTO1lWqLtxQrevvppqjStrx35AAiHR1q5ZyYa59xhjea4eT3IEHpfYRHkwSTUWdYP69miKOhzIbTRdk/s320/marzec+2.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBKYjC3NrvT3Snf74u6gblqxZbtWQxrphdnsUZisFpGFi51fWFlNYe7n0AwCcZh8IAwb48eSviB-dtX2cZyJRqljJyMrC618vJJEPNvse_ol3-fkz6RKusZK85DWM5uit6d7PO7KzA3is/s1600/marzec+3.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBKYjC3NrvT3Snf74u6gblqxZbtWQxrphdnsUZisFpGFi51fWFlNYe7n0AwCcZh8IAwb48eSviB-dtX2cZyJRqljJyMrC618vJJEPNvse_ol3-fkz6RKusZK85DWM5uit6d7PO7KzA3is/s320/marzec+3.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo-19MI4Ys1hhb0A5puXPvK055mJq3t96Og2vwNdIqioI6xCsDO2GUuZkvjeyNLNyN_40GZ5BzAgNn57c92OZYFgzutnj9t_kXiEwRLWBP7P7hNfau-NeuOQNBjomwvrQjsXa3cJ3unZA/s1600/marzec+4.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo-19MI4Ys1hhb0A5puXPvK055mJq3t96Og2vwNdIqioI6xCsDO2GUuZkvjeyNLNyN_40GZ5BzAgNn57c92OZYFgzutnj9t_kXiEwRLWBP7P7hNfau-NeuOQNBjomwvrQjsXa3cJ3unZA/s320/marzec+4.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpi20Wru3STa8GpGAMM0IBKSZIjYQITFllyicypHKRVW4TbXw44HSjKRNwALPtmnYsoZt9RLuBUNScT6ua4iW1Gwf8s8qgJkLAzbz-d2qcIHQiLio4p5l59jtWGn5p9lLZnBl6XBYGbBQ/s1600/marzec+5.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpi20Wru3STa8GpGAMM0IBKSZIjYQITFllyicypHKRVW4TbXw44HSjKRNwALPtmnYsoZt9RLuBUNScT6ua4iW1Gwf8s8qgJkLAzbz-d2qcIHQiLio4p5l59jtWGn5p9lLZnBl6XBYGbBQ/s320/marzec+5.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCPdSjxAdeICXwXjsFtD4Pj5tnZZ9LR2GVe37XhFDUPX7r59Gcz7eCY9o3xWnfryfa2CqK6lIjs5ZapYXUdI78HTDycUK0cIDB5n4gwG3zr98YX-RQ6lAUcbKL0q-B8dpxeEwRZNcoX-4/s1600/marzec+6.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCPdSjxAdeICXwXjsFtD4Pj5tnZZ9LR2GVe37XhFDUPX7r59Gcz7eCY9o3xWnfryfa2CqK6lIjs5ZapYXUdI78HTDycUK0cIDB5n4gwG3zr98YX-RQ6lAUcbKL0q-B8dpxeEwRZNcoX-4/s320/marzec+6.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE9afBBecV5LAT8s1JLqsseiCij8FPAT9Bso9n9PUJETEpTWEk5_35nVMsx_b2Ew6gN_sv-ypqNAwU6A4MEtSNDXXfSytRb7XOZ4Yvdm4qHJ1etQN7SvnjIZjUCFGcFgDICpnUiYLqKJ8/s1600/marzec+7.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE9afBBecV5LAT8s1JLqsseiCij8FPAT9Bso9n9PUJETEpTWEk5_35nVMsx_b2Ew6gN_sv-ypqNAwU6A4MEtSNDXXfSytRb7XOZ4Yvdm4qHJ1etQN7SvnjIZjUCFGcFgDICpnUiYLqKJ8/s320/marzec+7.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif1bgBn901XzKR_sKNq-Yd0jINfxiBb26485VUHoDDKkPBvvoYr19CiD_44_IBSxATjGih2UiyE28tuHDODLv2YCMdTXXEsVu1GPxJDb5H37CL7fKrulCibG067higNHZUvcTlXd2rVOg/s1600/marzec+8.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif1bgBn901XzKR_sKNq-Yd0jINfxiBb26485VUHoDDKkPBvvoYr19CiD_44_IBSxATjGih2UiyE28tuHDODLv2YCMdTXXEsVu1GPxJDb5H37CL7fKrulCibG067higNHZUvcTlXd2rVOg/s320/marzec+8.png" width="320" /></a></div>
<br />Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-81490531135917712792016-03-30T15:34:00.000+02:002016-03-30T15:34:45.501+02:00"Milion Słońc" Beth Revis<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHJxWfKGKE3ujF1mD15EFp9w_qUJsRN2VImPSVbbE_tdBZ0K7EluoerPAGhAvnD64CnFVgKRnCvZoow46m8XZRPrUYHKXtZaCHl4MJHsXcL8qVNV8nFEAoijBpSmervQKopykhhUM97qo/s1600/Milion+S%25C5%2582o%25C5%2584c+Beth+Revis.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="236" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHJxWfKGKE3ujF1mD15EFp9w_qUJsRN2VImPSVbbE_tdBZ0K7EluoerPAGhAvnD64CnFVgKRnCvZoow46m8XZRPrUYHKXtZaCHl4MJHsXcL8qVNV8nFEAoijBpSmervQKopykhhUM97qo/s640/Milion+S%25C5%2582o%25C5%2584c+Beth+Revis.png" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-family: "courier new" , "courier" , monospace;">JEŚLI NIE CZYTALIŚCIE "W OTCHŁANI" BETH REVIS, RADZĘ POMINĄĆ PIERWSZY AKAPIT, PONIEWAŻ MOGĄ POJAWIĆ SIĘ W NIM NIECHCIANE SPOJLERY. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Amy i Starszy nadal pozostają na "Błogosławionym". Misja trwa. Po pokonaniu Najstarszego, czyli dyktatora statku, panuje radość. W pasażerach nie ma już fidusa, substancji, która pozbawia ludzi emocji. Szczęście nie panuje jednak zbyt długo, gdyż okazuje się, że załoga statku skrywała tajemnicę, która może przesądzić o losach wyprawy. Na pokładzie rodzi się bunt, zwiększa się fala morderstw, a władza nie daje sobie z tym rady. Rozpoczyna się walka o przetrwanie. W tym czasie Amy zauważa pewne wskazówki, które pozostawił jeden z uczestników misji i rusza ich tropem. Starszy natomiast mierzy się z wyzwaniami, które stanęły przed nim jako przywódcą. Czy "Błogosławiony" ma szansę na wylądowanie? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Milion Słońc" Beth Revis to druga część "W otchłani" <a href="http://ksiazkoholiczka-czyta.blogspot.com/2015/12/w-otchani-beth-revis.html" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">*recenzja*</span></a>, z którym bardzo zwlekałam, ale bardzo mi się podobało. Liczyłam na to, że tym razem nie opuszczę tej książki na jakiś czas, bo znam historię i styl pisania autorki, więc to nie powinno być takie trudne. Mimo wszystko podczas czytania "Miliona Słońc" zatrzymałam się na jakiś czas i nie miałam siły dalej w to brnąć. Prawdopodobnie stało się tak, ponieważ akcja książki ma miejsce w przyszłości, a ja rzadko czytam książki tego typu. Nie poddałam się, bo wiedziałam, że nawet jeśli jest to typowy drugi tom, w którym nic się nie dzieje, to przecież w trzecim powinno być już tylko lepiej, a chciałabym zakończyć tę serię. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak jak już wspomniałam, z początku miałam wrażenie, że jest to typowy drugi tom, czyli nudny. Nie ukrywam, że zdziwiłam się, kiedy od drugiej połowy zaczęło się coś dziać, ale nadal mam co do tego mieszane uczucia. Nie przepadam za książkami, w których nic się nie dzieje, a później nagle czytelnik jest rzucony na głęboką wodę, bo umiera najlepszy bohater, cały świat niszczy tsunami, a zostają ci najgorsi (to tylko przykład, nic takiego nie ma miejsca w "Milionie Słońc"). Momentami błagałam autorkę, żeby zastopowała, bo dzieje się zbyt wiele i chcę mieć chwilę spokoju od tych wszystkich nagłych zwrotów akcji. Tak więc, jeśli lubicie tego typu książki, zdecydowanie musicie po nią sięgnąć, ale nie zdziwcie się, jeśli po pewnym czasie zacznie Was to wszystko przytłaczać. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Beth Revis pisze bardzo lekkim językiem, ale, nie wiedzieć czemu, czytanie "Miliona Słońc" szło mi bardzo wolno. Miałam wrażenie, że wcale nie przewijałam tych kartek, tylko cały czas byłam na tej samej stronie. Dlatego też tak dużo czasu zajęło mi skończenie tej książki. Jest także coś, co bardzo mi się spodobało, co jest prawdopodobnie nic nieznaczącym drobiazgiem, ale zauważyłam to już na samym początku. Beth Revis składa bardzo delikatne i spokojne zdania. Wiem, że to nic takiego, bo można to przecież zauważyć w wielu książkach, ale w tej bardzo mnie to ucieszyło. "Milion Słońc" to <i>śmiertelna odyseja</i>, jak głosi napis na okładce, więc prędzej można się spodziewać raczej cięższego języka, a jednak Beth zaskakuje nas i w przepiękny sposób opowiada nam o najlepszych i najgorszych dniach w życiu bohaterów. Najbardziej ze wszystkiego urzekły mnie opisy miłości- były spokojne i oddawały wiele uczuć. Zdecydowanie nie odnosiłam wrażenia, że czytam coś napisanego mechanicznie, jakby autorka nie znała nawet tych emocji. <b>Beth Revis włożyła w tę książkę swoje serce i łatwo można to zauważyć. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bohaterowie są bardzo wyraziści i łatwo można ich sobie wyobrazić. W pierwszym tomie Amy była zagubiona i nie wiedziała, czego chce. W "Milionie Słońc" nareszcie zaczyna myśleć i nawet ją polubiłam. Czasem miałam wrażenie, że szybko zapomina o tym, że statek znajduje się w takiej, a nie innej sytuacji i zachowuje się wtedy bardzo egoistycznie. Mam jednak nadzieję, że w trzecim tomie zmieni się na lepsze. Starszy natomiast chyba nie dorósł do roli przywódcy. Amy kompletnie namieszała mu w głowie i były takie momenty, że na "Błogosławionym" było bardzo źle, a oni we dwoje zajmowali się swoimi miłościami. Nie mam nic przeciwko temu, bo wiernie im kibicuję, ale są rzeczy ważne i ważniejsze, a w tej chwili statek dla Starszego jest najważniejszy. Tak naprawdę chyba nie spotkałam żadnej postaci w tej książce, która szczególnie by mnie zachwyciła. Każda była wyjątkowa, ale popełniała ogromne i niewybaczalne błędy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Spójrzcie teraz na okładkę książki. Nie wiem, jak Wam, ale mi się kompletnie nie podoba. Nie mówię tutaj o całości, bo bardzo mi się podobają kolory i gwiazdy, ale nie chcę patrzeć na to, co znajduje się pośrodku. Amy wygląda, jakby miała anoreksję, a Starszy (zgaduję, że to on) nie jest tak przystojny, jak wynika z książki. Moim zdaniem znacznie lepiej wyglądałaby w tym miejscu planeta, która jest przecież celem w tej książce, a nie dwójka modeli, którzy wyglądają po prostu tandetnie i sztucznie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W całej książce najbardziej podobał mi się motyw zagadek, które Amy musiała rozwiązać. Ciekawiło mnie, co się za tym kryje i o co dokładnie chodzi. Oprócz tego w "Milionie Słońc" pojawiają się mordercy, których do samego końca nie znaliśmy dokładnie. Żałuję, że nie zaznaczałam momentów, w których ktoś umiera lub znajduje zmarłego, ponieważ po zakończeniu książki, mogłabym pokazać Wam, ile się tego nazbierało. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Milion Słońc" to nie jest zła książka. Nie jest to też nic wybitnego. <b>Uważam, że warto było ją przeczytać, bo wniosła ona bardzo dużo do tej historii.</b> Jeśli podobało Wam się "W otchłani"- czytajcie. Jest trochę gorsza, ale da się znaleźć wiele zalet. Natomiast jeśli nie czytaliście jeszcze pierwszej części i zastanawiacie się nad sięgnięciem po nią- śmiało! Póki co nie mam za sobą trzeciego tomu, ale mam zamiar to nadrobić, bo <b>to naprawdę niesamowita historia, bardzo wyjątkowa</b>. Nie żałuję, że przeczytałam "Milion Słońc", bo dobrze się przy niej bawiłam.<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: start;">
Polski tytuł: Milion Słońc</div>
<div style="text-align: start;">
Oryginalny tytuł: A million suns</div>
<div style="text-align: start;">
Autor: Beth Revis</div>
<div style="text-align: start;">
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie </div>
<div style="text-align: start;">
Ilość stron: 376</div>
<div style="text-align: start;">
Gatunek: fantastyka/science fiction</div>
<div style="text-align: start;">
Wydanie polskie: 2013</div>
<div style="font-family: 'times new roman'; margin: 0px; text-align: start;">
Moja ocena: 6/10<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Za możliwość przeczytania "Miliona Słońc" dziękuję <a href="https://publicat.pl/" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">Grupie Wydawniczej Publicat SA</span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://paupacpp-admin.ogicom.pl/wp-content/uploads/2014/03/Grupa-Wydawnicza-tekst-w-2-liniach-wersja-z-katalogu-krzywe1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://paupacpp-admin.ogicom.pl/wp-content/uploads/2014/03/Grupa-Wydawnicza-tekst-w-2-liniach-wersja-z-katalogu-krzywe1.jpg" height="88" width="400" /></a></div>
<br /></div>
</div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-35485312923915504232016-03-16T11:46:00.000+01:002016-03-16T11:46:03.501+01:00UPDATE 100 książek, które chcę przeczytać #3Już około 10 miesięcy temu opublikowałam listę 100 książek, które chcę przeczytać. Od tamtej pory co 3 miesiące pojawiał się post, w którym pokazywałam Wam, przez które powieści z tej listy już przebrnęłam. Dlatego też bez zbędnego przedłużania, zapraszam do czytania!<br />
<br />
<span style="color: #3d85c6; font-family: "courier new" , "courier" , monospace;">PRZECZYTAŁAM*:</span><br />
<br />
<ol>
<li>"W otchłani" Beth Revis</li>
<li> "Prawie jak gwiazda rocka" Matthew Quick</li>
<li> "Szukając Alaski" John Green </li>
<li> "Złodziejka książek" Markus Zusak</li>
</ol>
<div>
<br /></div>
<span style="color: #3d85c6; font-family: Courier New, Courier, monospace;">TERAZ CZYTAM:</span><div>
<ol>
<li><span style="font-family: inherit;">"Milion Słońc" Beth Revis</span></li>
</ol>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">15/100</span></h2>
<br />
Według mnie wynik nie jest zły, tym bardziej, że w ostatnich miesiącach bardzo mało czytałam. Jednakże patrząc na jakość tych książek, jestem dumna z siebie, że tyle przeczytałam. Każda z tych powieści była bardzo dobra, jak nie wspaniała.<br />
<br />
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13.2px; line-height: 18.48px;">
<span style="line-height: 18.48px;">________________________________________________________________</span></div>
<div style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13.2px; line-height: 18.48px;">
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span><span style="font-size: 13.2px; line-height: 18.48px;"></span><span style="font-size: xx-small;">*Nie są to wszystkie książki, które od kwietnia dałam radę przeczytać. Umieściłam tutaj tylko tytuły, które znajdują się na liście, a przez które przebrnęłam. </span></div>
</div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-8875455566382298602016-03-08T12:00:00.000+01:002016-03-08T12:00:14.292+01:00"Każdego Dnia" David Levithan<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNfLb8VNh2xjHKqdOTAviIE9sC8KzosWrBwGj-8J0E1HmOJFPy0bLy_EdiuM9hyphenhyphenMBqnMj_ciNCOJAB8PVjlCJ3rfuWSti-1LsQwbXzt3ighybHFZzwFZRGkEXv7QeeU9T0nz5JbDl1PLw/s1600/K%25C5%25BCdego+Dnia+Jandy+Nelson.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="235" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNfLb8VNh2xjHKqdOTAviIE9sC8KzosWrBwGj-8J0E1HmOJFPy0bLy_EdiuM9hyphenhyphenMBqnMj_ciNCOJAB8PVjlCJ3rfuWSti-1LsQwbXzt3ighybHFZzwFZRGkEXv7QeeU9T0nz5JbDl1PLw/s640/K%25C5%25BCdego+Dnia+Jandy+Nelson.png" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wyobraźcie sobie, że każdego dnia budzicie się w innym ciele. Nie macie rodziny ani przyjaciół, którzy mogliby za Wami tęsknić. Nie macie prawdziwego domu, psa i miejsca, do którego moglibyście wracać. Wszystko, co posiadacie, znika po jednym dniu. W takiej właśnie sytuacji jest postawiony szesnastoletni <i>A</i>. Pogodził się już ze swoim losem tułacza i stara się nie mieszać w życiu osób, których ciało wypożycza. Dostosowuje się do ich zwyczajów, żeby nie mieli przez niego żadnych kłopotów. Jednakże pewnego dnia <i>A</i> budzi się w ciele Justina. Wtedy też poznaje jego dziewczynę, Rhiannon. Od tej chwili wszystko przestaje się dla niego liczyć, ponieważ nareszcie znalazł kogoś, z kim chce być. Bez względu na to, że każdego dnia jest kimś innym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy sięgnęłam po "Każdego Dnia", myślałam, że będzie to przyjemna młodzieżówka, którą można przeczytać w jeden wieczór. Byłam pewna, że będzie to coś podobnego do powieści Johna Greena, ewentualnie słabsze. Jakże się myliłam. Szczerze mówiąc, z początku nie bardzo mi się podobała. Czytałam ją, bo jest przyjemna, a po dniu w szkole chciałam się odstresować. Jednakże niespodziewanie się w nią wciągnęłam i tak oto przeczytałam ją w dwa dni, zauroczona tą historią.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Akcja w książce dzieje się w czasach współczesnych, jednakże jej miejsce nie jest stałe. Bohater budzi się w ciele różnych osób, mimo wszystko zawsze w stanie Maryland w USA. Przez to, że codziennie znajduje się w innej rodzinie, mamy możliwość poznać różne środowiska życia. <i>A</i> raz jest w ciele dziewczyny, chłopaka, homoseksualisty, osoby chorej na cukrzycę, a także uzależnionej od narkotyków. Pojawia się w domach biednych, jak i bogatych, szczęśliwych i wypełnionych smutkiem. Chłopak musi sobie poradzić w trudnych sytuacjach i zawsze pociesza się myślą, że przecież jutro już tutaj nie będzie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Główny bohater jest postawiony w naprawdę trudnej sytuacji. Jest to jedna z tych postaci, której się współczuje, i który staje się naszym przyjacielem. Polubiłam w nim to, że jest miły i wrażliwy, ale nie pokazuje tego po sobie, ponieważ stara się nie angażować się w życie swoich ciał. Natomiast Rhiannon, czyli dziewczyna jednego z chłopaków, którym <i>A</i> był przez jeden dzień, dusi w sobie swoje uczucia, nie dlatego, bo powinna, ale dlatego, bo nie widzi innego wyjścia, bo boi się samotności. Być może nie polubiłam jej jakoś specjalnie, ale naprawdę dobrze ją wspominam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Każdego Dnia" jest napisana lekkim i przyjemnym językiem, przez co dosłownie przewijamy stronę za stroną. Nie ma w niej zbyt wiele opisów, ale to dobrze, ponieważ ostatnimi czasy miałam ich serdecznie dosyć. Autor skupia się na wydarzeniach i opisach uczuć chłopaka, przez co łatwiej jest nam go zrozumieć. Dodatkowo książka jest dobrze wydana. Ma ładną okładkę, skrzydełka w środku i dużą czcionkę. Jedynym minusem tej powieści jest to, że przez dłuższy czas nic się nie dzieje. Są takie momenty, że ma miejsce coś naprawdę ciekawego, ale później wszystko wraca do normy. Zdecydowanie lepiej byłoby, gdybyśmy nie nudzili się przez jakiś czas.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o zakończenie, nie jest ono dokładnie takie, jakie chciałam, żeby było. Liczyłam na to, że <i>A</i> zmieni jednak zdanie, że zdąży się coś jeszcze wydarzyć, ale jednak nie, mimo to rozumiem, dlaczego tak postąpił. Bardzo spodobał mi się również wątek miłosny zawarty na kartach tej powieści, mimo że był on z początku bardzo niepewny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Każdego Dnia" to książka bardzo pouczająca. Traktuje ona o tym, że warto mieć coś lub kogoś, do kogo można wracać po ciężkim dniu. Najważniejszą nauką, jaką wyciągnęłam z tej powieści, jest to, że warto zwracać uwagę na to, co jest w środku człowieka. To, co zewnątrz, to tylko opakowanie. Prawdziwi my, siedzimy wewnątrz i żeby to zauważyć, nie powinniśmy zwracać uwagi na wygląd.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdecydowanie polecam "Każdego Dnia". Uważam, że jest to naprawdę dobra i przyjemna książka. Moim zdaniem jest nawet lepsza od powieści Johna Greena, do których tak często jest porównywana. Nie ma niepotrzebnych i infantylnych dygresji. Jest ona zdecydowanie przeznaczona dla młodzieży, ale porusza naprawdę ważne tematy, więc warto ją przeczytać.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Polski tytuł: Każdego Dnia<br />
Oryginalny tytuł: Every Day<br />
Autor: David Levithan<br />
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie<br />
Ilość stron: 256<br />
Gatunek: literatura młodzieżowa<br />
Wydanie polskie: 2015<br />
<b style="font-family: 'times new roman';">Moja ocena: 8/10</b><br />
<b style="font-family: 'times new roman';"><br /></b>
<b style="font-family: 'times new roman';"><br /></b>
<div style="text-align: center;">
Za możliwość przeczytania "Każdego Dnia" dziękuję <a href="https://publicat.pl/" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">Grupie Wydawniczej Publicat S.A.</span></a></div>
<div style="font-family: 'times new roman'; margin: 0px;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://paupacpp-admin.ogicom.pl/wp-content/uploads/2014/03/Grupa-Wydawnicza-tekst-w-2-liniach-wersja-z-katalogu-krzywe1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://paupacpp-admin.ogicom.pl/wp-content/uploads/2014/03/Grupa-Wydawnicza-tekst-w-2-liniach-wersja-z-katalogu-krzywe1.jpg" height="88" width="400" /></a></div>
</div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-16688963792550924462016-03-05T13:24:00.001+01:002016-03-05T13:24:21.078+01:00Podsumowanie lutego | Luty w zdjęciach <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-FN9ifUgk5lw/TWzo73MSHII/AAAAAAAABiU/53iKtAnEM-4/s1600/tumblr_lhdd3kRnmD1qzv5bqo1_500.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-FN9ifUgk5lw/TWzo73MSHII/AAAAAAAABiU/53iKtAnEM-4/s1600/tumblr_lhdd3kRnmD1qzv5bqo1_500.png" height="227" width="400" /></a></div>
<br />
Drugi miesiąc w roku już się skończył. Nie będę się powtarzać, że nie mam pojęcia, kiedy to wszystko minęło, bo pewnie doskonale to już znacie. Niestety, luty był dosyć ciężkim miesiącem, jeśli chodzi o czytanie (cóż za niespodzianka), ale i tak przeczytałam więcej niż w poprzednich miesiącach i mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Luty powitałam z książką "Złodziejka Książek" Markusa Zusaka, którą, szczerze powiedziawszy, kończyłam. Była naprawdę niesamowita i nie mogłam się otrząsnąć po przeczytaniu jej. Właśnie dlatego nie pojawiła się jeszcze jej recenzja, ale mam zamiar napisać ją w najbliższym czasie, więc możecie wyczekiwać. Następnie przeczytałam "Szukając Alaski" Johna Greena <a href="http://ksiazkoholiczka-czyta.blogspot.com/2016/02/szukajac-alaski-john-green.html" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">*recenzja*</span> </a>. Książka ta była interesująca i przyjemna, ale bez żadnych nowości. Zdecydowanie bardziej lubię "Gwiazd Naszych Wina". Ostatnią już powieścią, którą skończyłam w lutym jest "Czarnoksiężnik z Archipelagu" Ursuli Le Guin. Bardzo się z nią męczyłam, ale ponieważ była to moja lektura, zmuszałam się do jej czytania. Kiedy nareszcie ją skończyłam, kompletnie mi się nie podobała, a kiedy wróciłam do szkoły po feriach, okazało się, że jednak jej nie omawiamy, więc tylko straciłam czas na tak fatalną książkę. Nie wiem, czy pojawi się to recenzja, jeśli tak, to nie w najbliższym czasie. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Na blogu pojawiły się zaledwie trzy posty, za co bardzo Was przepraszam, ale nie miałam weny i pomysłów na nowe teksty. Mimo że miałam ferie, to i tak nic się nie pojawiło, ale w marcu, na pewno będzie lepiej, postaram się i musi się udać.</div>
<div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7KSmV6P4TEKeNQhGQ8ziUy-DpeEaX7tmbczGaFbctHv056PWgeyj0ezeuK1hsvTgVyxO5vLpYsL2rUtjGaKOBOl8wYTdPR-YM5LiKMC1ifAavKzK_9sY_QVwbrAindIrSM8UyfVtkeHs/s1600/luty+5.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7KSmV6P4TEKeNQhGQ8ziUy-DpeEaX7tmbczGaFbctHv056PWgeyj0ezeuK1hsvTgVyxO5vLpYsL2rUtjGaKOBOl8wYTdPR-YM5LiKMC1ifAavKzK_9sY_QVwbrAindIrSM8UyfVtkeHs/s320/luty+5.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLFuqo86e6CXj3XnSKdvLK8q8d5beyWcD8gRLN8jGvQox060kIfTZRgXYjf5v8-FgnnsWUQwH5TV89Vh57RXvzxJPzk0OKTpN9oksCd3hrJeF3koZQMCPs1nbi17WTVRKw3Cfz6kKFOdU/s1600/luty+2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLFuqo86e6CXj3XnSKdvLK8q8d5beyWcD8gRLN8jGvQox060kIfTZRgXYjf5v8-FgnnsWUQwH5TV89Vh57RXvzxJPzk0OKTpN9oksCd3hrJeF3koZQMCPs1nbi17WTVRKw3Cfz6kKFOdU/s320/luty+2.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxNjJ_AFmflRYM3cHbGVE8aygAPuUovD2UeHdNqGbIcBoLWttaADiseN0EBE3PrPF0juuzkjbftWNt0MxYtl2OmAAuulevCFR8v5DQGpwz7yPBj8XgpZFIvhjXw_Hrz9bugkpcVX2uhzQ/s1600/luty+3.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxNjJ_AFmflRYM3cHbGVE8aygAPuUovD2UeHdNqGbIcBoLWttaADiseN0EBE3PrPF0juuzkjbftWNt0MxYtl2OmAAuulevCFR8v5DQGpwz7yPBj8XgpZFIvhjXw_Hrz9bugkpcVX2uhzQ/s320/luty+3.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjELZixpIvycwrnV0gSQMt3GCy2KBdUT2SrSjBZyoREvhceVcYvRRdG_1h8g0ajrIk470DQTUBx_1bU7bg_Fl-IAUEkvSOsLpyn7TcXHjNSRxzxCdtr_mRnqdB_8MfM7ytOPXMc_vvkz1Y/s1600/luty+4.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjELZixpIvycwrnV0gSQMt3GCy2KBdUT2SrSjBZyoREvhceVcYvRRdG_1h8g0ajrIk470DQTUBx_1bU7bg_Fl-IAUEkvSOsLpyn7TcXHjNSRxzxCdtr_mRnqdB_8MfM7ytOPXMc_vvkz1Y/s320/luty+4.png" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgttxwMoho-4ovcWpsrhQvVfSBSN3Frp_6msQl3n8eOLmlenDXdvHusVWW8xX8SMnNhrh-mJjKSl_bsgc14ZhcxN7d23ZDK-20gASzjSnlCiuzNyQWvpFfUvlsnatSxxs55UTDM3Qv5HCw/s1600/luty+1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgttxwMoho-4ovcWpsrhQvVfSBSN3Frp_6msQl3n8eOLmlenDXdvHusVWW8xX8SMnNhrh-mJjKSl_bsgc14ZhcxN7d23ZDK-20gASzjSnlCiuzNyQWvpFfUvlsnatSxxs55UTDM3Qv5HCw/s320/luty+1.png" width="320" /></a></div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/xX9siNeVmf0/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/xX9siNeVmf0?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<br /></div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-18652199547968540992016-02-16T12:41:00.001+01:002016-02-16T12:41:38.014+01:00"Szukając Alaski" John Green <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSwh7_uXdbLPsy1WbOz8HGP3nibHCBPVQ3hK9NU7R9YGg8YTI1NGK2izbrzDMESCRndTuEv6xA6nu8pwh7sxwR2fFfuBVmSJ4fMIG6jbkvFcgV32LPYhik5YN-pcHMvqiX-DPkyk4pcYo/s1600/Szukaj%25C4%2585c+Alaski+John+Green.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="236" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSwh7_uXdbLPsy1WbOz8HGP3nibHCBPVQ3hK9NU7R9YGg8YTI1NGK2izbrzDMESCRndTuEv6xA6nu8pwh7sxwR2fFfuBVmSJ4fMIG6jbkvFcgV32LPYhik5YN-pcHMvqiX-DPkyk4pcYo/s640/Szukaj%25C4%2585c+Alaski+John+Green.png" width="640" /></a></div>
<br />
Miles jest typem samotnika. Ma mało przyjaciół, a na jego pożegnalnym przyjęciu pojawiło się tylko dwoje ludzi, którzy i tak musieli szybko wracać. Dlatego też nie miał nic przeciwko przeprowadzce zmianie szkoły, wręcz przeciwnie- chciał je jak najszybciej opuścić. W nowej szkole poznaje Alaskę i Pułkownika i wraz z nimi wyrusza na poszukiwanie Wielkiego Być Może.<br />
<br />
Myślę, że Johna Greena zna już każdy i jeśli nie czytaliście żadnej jego książki, powinniście to zrobić jak najszybciej. "Szukając Alaski" to moje drugie spotkanie z twórczością tego autora. Słyszałam naprawdę mnóstwo pochlebnych opinii na temat tej powieści, że jest genialna, pouczająca itd. Być może właśnie przez te recenzje postawiłam jej bardzo wysoką poprzeczkę, niestety chyba za wysoką. Nie mówię, że była zła, co to to nie. Przyjemnie i szybko się ją czytało, była ciekawa, ale spodziewałam się czegoś, dzięki czemu będę mogła powiedzieć z zapartym tchem: "to było g-en-i-a-l-n-e". Niestety tego nie dostałam.<br />
<br />
"Szukając Alaski" jest napisane bardzo lekkim językiem, który pamiętam z "Gwiazd Naszych Wina". Wszystko czytało się bardzo szybko i strony przewijały się jedna za drugą. Kiedy już skończyłam książkę, zastanawiałam się, jakim cudem tak szybko to przeczytałam. Prawdopodobnie cechą charakterystyczną dla twórczości Johna Greena są liczne dygresje. Faktycznie, w "Szukając Alaski" było ich sporo, momentami było to bardzo ciekawe urozmaicenie, ale przez większość czasu było tego po prostu za dużo. Wolałam się raczej skupić na historiach bohaterów, a nie na zbyt długich przemyśleniach.<br />
<br />
Główny bohater, Miles, nie urzekł mnie jakoś szczególnie, ale rozumiałam jego zachowanie. Podobało mi się w nim to, że lubił zapamiętywać ostatnie słowa sławnych osób. Natomiast Pułkownik był znacznie ciekawszą postacią. Był... inny. Po prostu inny. Alaska to bardzo tajemnicza bohaterka, która, muszę przyznać, zaintrygowała mnie swoją osobą. Natomiast najbardziej ze wszystkich polubiłam chyba Larę, która, niestety, pojawiała się rzadko.<br />
<br />
W "Szukając Alaski" pojawia się motyw miłosny. Na kartach tej powieści spotkamy się zarówno ze szczęśliwą, jak i nieszczęśliwą miłością. Zdecydowanie najbardziej w całej książce spodobała mi się "zagadka" (?), którą bohaterowie muszą rozwiązać. Do samego końca nie spodziewałam się, że tak to wszystko się rozwiąże. Dodatkowo książka jest pouczająca i słania do myślenia. Dla tego myślę, że każdy powinien ją przeczytać, mimo że nie jest to genialna powieść. <b>Warto po nią sięgnąć, ze względu na to, że zawiera ważne lekcje, które powinniśmy zapamiętać.</b> Polecam!<br />
<br />
<br />
Polski tytuł: Szukając Alaski<br />
Oryginalny tytuł: Looking for Alaska<br />
Autor: John Green<br />
Wydawnictwo: Bukowy Las<br />
Ilość stron: 320<br />
Gatunek: literatura młodzieżowa<br />
Wydanie polskie: 2013<br />
<div style="font-family: 'times new roman'; margin: 0px;">
<b>Moja ocena: 8/10</b></div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-80693688776348672572016-02-06T12:00:00.000+01:002016-03-05T13:24:47.620+01:00Podsumowanie stycznia | Styczeń w zdjęciach<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://marysia.jakobczyk.org/wp-content/uploads/2014/02/FEBRUARY.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://marysia.jakobczyk.org/wp-content/uploads/2014/02/FEBRUARY.jpg" height="265" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Styczeń już dawno się skończył, a ja nadal go nie podsumowałam. W sumie nic dziwnego, wynik nie jest zadowalający, bo przeczytałam tylko 1 książkę. Jednakże nie liczy się ilość, a jakość, bo ta książka była naprawdę bardzo dobra! W lutym musi mi iść lepiej, tym bardziej, że mam ferie, co oznacza więcej czasu na czytanie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Książką, którą przeczytałam w styczniu jest "Oddam Ci Słońce" Jandy Nelson <a href="http://ksiazkoholiczka-czyta.blogspot.com/2016/02/oddam-ci-sonce-jandy-nelson.html" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">(recenzja)</span></a>. Jestem także w połowie "Złodziejki Książek" Markusa Zusaka. Powieść ta bardzo mi się podoba, ale ciężko się ją czyta nocami, przez co jeszcze jej nie skończyłam. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<h3 style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-weight: normal;">A Wam jak poszedł styczeń?</span></h3>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSfroeOlGFMYv1h9J-b06Xy5tW-4RKJieRPaj6V0aFDH8Nl2t4IkpGCxwV-Cb6ykAlH2Z-HYPoRnYPhfloHzdprBLjEKWuad-_e1I2N5ldlo4wmhehabQ7j4emOd-rs3BnHQP1SOWa2RU/s1600/stycze%25C5%2584+1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSfroeOlGFMYv1h9J-b06Xy5tW-4RKJieRPaj6V0aFDH8Nl2t4IkpGCxwV-Cb6ykAlH2Z-HYPoRnYPhfloHzdprBLjEKWuad-_e1I2N5ldlo4wmhehabQ7j4emOd-rs3BnHQP1SOWa2RU/s400/stycze%25C5%2584+1.png" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj453iG9KpJPMxtKbQUBwTdcHFbl2b0uL7Cdg4oY1gm3EAh3ah_C079pcGynKL7pvKUorhojSy4CHdHbOZmMWrxw1sRRG-CU4iW1FHfJX7ycF9VJbZl239FqzcvNP2ApXn4MyvbCCBXdXE/s1600/stycze%25C5%2584+2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj453iG9KpJPMxtKbQUBwTdcHFbl2b0uL7Cdg4oY1gm3EAh3ah_C079pcGynKL7pvKUorhojSy4CHdHbOZmMWrxw1sRRG-CU4iW1FHfJX7ycF9VJbZl239FqzcvNP2ApXn4MyvbCCBXdXE/s400/stycze%25C5%2584+2.png" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoARllUZwnAfyVoY7y9813UUUSMh7zkBE-T1jpCH0ht9dwEyhRBgSYQ1fnbBvQukV2RHpBhbhzD8XIsEROnxjl29E4d6SUFTo9ycqszWbQbev4jUWQ6WTGZdv83JoaqWYxPOvMOUsqVOo/s1600/stycze%25C5%2584+3.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoARllUZwnAfyVoY7y9813UUUSMh7zkBE-T1jpCH0ht9dwEyhRBgSYQ1fnbBvQukV2RHpBhbhzD8XIsEROnxjl29E4d6SUFTo9ycqszWbQbev4jUWQ6WTGZdv83JoaqWYxPOvMOUsqVOo/s400/stycze%25C5%2584+3.png" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH1f3FArPnkfDJbVmtF8hIowtA10WWVFbZh1hOWk2p1p-5e_Y_LOugwNWkz2PsM7kvSj-xDZRqyTVg09BT1pVxKjj56C1EU-9uifNLHO1rr6eG-Nmm6J9gSXcQD-TpCW-O-t1vGoGmjEg/s1600/stycze%25C5%2584+4+podw%25C3%25B3jne.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH1f3FArPnkfDJbVmtF8hIowtA10WWVFbZh1hOWk2p1p-5e_Y_LOugwNWkz2PsM7kvSj-xDZRqyTVg09BT1pVxKjj56C1EU-9uifNLHO1rr6eG-Nmm6J9gSXcQD-TpCW-O-t1vGoGmjEg/s400/stycze%25C5%2584+4+podw%25C3%25B3jne.png" width="400" /></a></div>
<br />Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-71550421117550786092016-02-01T14:43:00.000+01:002016-02-01T14:43:49.465+01:00"Oddam Ci słońce" Jandy Nelson <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ56XAdPDKMVnBfHeBnDUWVMrIHDe4MxQnEJF6d93CfHnt6upSKASDgTDEWFtnps6-7SUW9hMJtZZ2ZkO2xEhqsaGCdIk92Ubv1WuQAJf_onp7tKjeQFswfCIozZAVgCKCs13b8B9Bync/s1600/Oddam+ci+s%25C5%2582o%25C5%2584ce+Jandy+Nelson.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="236" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ56XAdPDKMVnBfHeBnDUWVMrIHDe4MxQnEJF6d93CfHnt6upSKASDgTDEWFtnps6-7SUW9hMJtZZ2ZkO2xEhqsaGCdIk92Ubv1WuQAJf_onp7tKjeQFswfCIozZAVgCKCs13b8B9Bync/s640/Oddam+ci+s%25C5%2582o%25C5%2584ce+Jandy+Nelson.png" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jude i jej brat bliźniak Noah, kompletnie się od siebie różnią. Ona wierzy w przesądy, należy do tych 'popularniejszych' w szkole. On ma duszę artysty, siostra to jego jedyna przyjaciółka. Pewnego dnia ma miejsce zdarzenie, które zupełnie odmieniło ich życie. Dawniej Noah i Jude byli nierozłączni. Teraz jest kompletnie inaczej.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Nie mam pojęcia, jak w skrócie opisać fabułę, żeby nie zawrzeć w tym spoilerów. Najlepiej będzie, jeśli sięgnięcie po tę książkę bez czytania wszelkiego rodzaju opisów w internecie, tak jak ja to zrobiłam i nie żałuję, ponieważ zaskakiwałam się tym, co przygotowała dla nas autorka. Jeśli chodzi o moje początkowe podejście do "Oddam ci słońce", to przyznam Wam się, że wyznaczyłam wysoką poprzeczkę dla tej powieści. Niestety, chyba za wysoką. Kiedy słyszałam te wszystkie pochlebne opinie na jej temat, nie czytając nawet opisu, wiedziałam, że na sto procent mi się spodoba, że będę nią zachwycona, że wyciśnie ze mnie łzy. Nie było aż tak genialnie, raczej mogę powiedzieć, że <b>"Oddam Ci słońce" to bardzo dobra i przyjemna książka, zmuszająca do przemyślenia paru ważnych spraw. Jandy Nelson daje nam w niej bardzo ważne nauki, które warto zapamiętać. </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Sam fakt, że jest ona pisana bardzo przyjemnym językiem, jak to przystało na popularne powieści młodzieżowe, sprawia, że polubiłam ją od samego początku. Najpierw zauroczył mnie styl pisania autorki. Później dopiero bohaterowie (Noah, Noah, Noah) i wydarzenia. A już na samym końcu pokochałam motyw artystyczny w książce. Zrozumiałam, że bez niego by się nie obeszło, to właśnie sprawia, że "Oddam Ci słońce" jest tak dobre. Zacznijmy od tego, że książka nie jest podzielona na ponumerowane rozdziały, tylko na części o Noahu i Jude, które się ze sobą przeplatają. Jednakże nie mają one miejsca w tym samym czasie. Jest tak, że historia Noah dzieje się parę lat wcześniej niż ta o Jude. Oby dwie te części są bardzo różne. W jednej z nich, tej bardziej artystycznej, co pewien czas pojawiają się nazwy obrazów, które chłopak rysował w głowie. Bywały momenty, że zaczęłam wyobrażać sobie te obrazy, puszczałam wodze fantazji. Dodatkowo opisy... <b>w "Oddam Ci słońce" są przepiękne opisy, jedne z najpiękniejszych, jakie kiedykolwiek czytałam. </b>Są barwne i pisane w niezwykły sposób. W żadnym stopniu nie przypominają tych, które możemy znaleźć w szkolnych lekturach. Nie chcemy ich pominąć, bo zaraz przyśniemy, wręcz przeciwnie, chcemy więcej, chcemy widzieć wszystko w taki sposób, w jaki widzą to Noah i Jude. Jedyne, do czego mogę się doczepić to część o dziewczynce, ponieważ była zwyczajna. Nie było w niej żadnych urozmaiceń oprócz tych pięknych opisów, o których już pisałam. Muszę również pochwalić wątki miłosne, które pojawiły się na kartach tej powieści. Są rozbudowane i ciekawe. W historii o Jude praktycznie tylko na to z niecierpliwością czekałam. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zdecydowanie moim bohaterem był Guillermo Garcia, rzeźbiarz z wieloma tajemnicami, które bohaterowie, a w szczególności Jude, powoli odkrywali. Do samego końca nie spodziewałam się, że to wszystko tak się zakończy, że to właśnie o to chodziło. W głowie miałam raczej zupełnie inny koniec, ale przyznam szczerze, że ten, który napisała Jandy Nelson, jest znacznie lepszy. Jeśli chodzi o głównych bohaterów, to bardziej polubiłam Noah, niż Jude, a to wszystko ze względu na to, jak na początku dziewczyna została przedstawiona. Poza tym współczułam jej bratu i był dla mnie jak przyjaciel. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
"Oddam Ci słońce" to niezwykle wartościowa książka, traktująca przede wszystkim o rodzinie, o tym, jak ważną rolę odgrywa ona w naszym życiu. Dlaczego więc nie uważam, że jest tak wspaniała, jak wszyscy o niej mówią? Sama nie potrafię tego zrozumieć. Być może dlatego, że czegoś mi brakowało. Czuję niedosyt po przeczytaniu tej powieści. Mimo to <b>każdy powinien ją przeczytać, bo naprawdę warto.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Polski tytuł: Oddam Ci słonce </div>
<div style="text-align: left;">
Oryginalny tytuł: I'll Give You The Sun</div>
<div style="text-align: left;">
Autor: Jandy Nelson </div>
<div style="text-align: left;">
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive </div>
<div style="text-align: left;">
Ilość stron: 374</div>
<div style="text-align: left;">
Gatunek: literatura młodzieżowa</div>
<div style="text-align: left;">
Wydanie polskie: 2015</div>
<div style="font-family: 'times new roman'; margin: 0px;">
<div style="text-align: left;">
<b>Moja ocena: 9/10</b></div>
</div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-39687640970444684932016-01-16T12:00:00.000+01:002016-01-16T12:00:19.251+01:0016 książek, które MUSZĘ przeczytać w 2016 <div style="text-align: justify;">
Rok 2016 już dawno się zaczął, a ja dalej nie zrobiłam takiej listy, o której myślałam już od dawna. Lepiej późno, niż wcale, dlatego też dzisiaj chciałabym pokazać Wam 16 książek, które chciałabym przeczytać w tym roku. Są tutaj powieści, które mają bardzo dobre opinie wśród książkoholików i cały czas zastanawiam się, jakim cudem jeszcze tego nie przeczytałam. Prawdopodobnie po część z nich i tak nie sięgnę w tym roku, ale na to mam jeszcze czas w następnym i w kolejnym itd. (i tak większość przeczytam pewnie w drugim życiu).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/zlodziejka-ksiazek-b-iext24142045.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/zlodziejka-ksiazek-b-iext24142045.jpg" height="200" width="143" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">ZŁODZIEJKA KSIĄŻEK Markus Zusak</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Podobno każdy powinien przeczytać tę książkę. Nie mam pojęcia, dlaczego jeszcze tego nie zrobiłam, ale już nie mogę doczekać się, aż dokładnie się w nią zagłębię (ponieważ dostałam ją na Święta w 2015).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://merlin.pl/Swiatla-wrzesnia_Carlos-Ruiz-Zafon-Carlos-Ruiz-Zafon,images_big,5,978-83-7495-994-0.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://merlin.pl/Swiatla-wrzesnia_Carlos-Ruiz-Zafon-Carlos-Ruiz-Zafon,images_big,5,978-83-7495-994-0.jpg" height="200" width="128" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">ŚWIATŁA WRZEŚNIA Carlos Ruiz Zafón</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Tę książkę również dostałam na Święta. Jest to ostatnia książka z naprawdę dobrej trylogii, której każda powieść jest zupełnie inna (inna fabuła, miejsce akcji, czas akcji, bohaterowie, to wszystko nie łączy się ze sobą w całość). Trochę boję się za nią zabrać, ponieważ dokładnie pamiętam, jak ciężko było mi się przebić przez początek poprzednich książek, ale wiem, że się nie zawiodę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/rywalki-tom-4-nastepczyni-b-iext28693769.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/rywalki-tom-4-nastepczyni-b-iext28693769.jpg" height="200" width="133" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">NASTĘPCZYNI Kiera Cass</span></div>
<div style="text-align: justify;">
To była najbardziej wyczekiwana przeze mnie premiera 2015, a dalej jej nie przeczytałam. Czas więc się za nią zabrać. Słyszałam sprzeczne opinie na temat tej powieści, ale wolę sama się przekonać, jaka naprawdę jest. (W tej chwili chciałabym podziękować mojej znajomej, która bez wyrzutów sumienia powiedziała mi, jak to wszystko się zakończy)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://recenzentkaksiazek.blog.pl/files/2015/08/978-83-7515-354-5-e1439478974860.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://recenzentkaksiazek.blog.pl/files/2015/08/978-83-7515-354-5-e1439478974860.jpg" height="200" width="130" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">ODDAM CI SŁOŃCE Jandy Nelson</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Co do tej książki nie mam wątpliwości, że muszę ją przeczytać. Ma mnóstwo dobrych opinii, podobno jest poruszająca i chcę się o tym przekonać na własnej skórze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/fangirl-b-iext28861286.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/fangirl-b-iext28861286.jpg" height="200" width="132" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">FANGIRL Rainbow Rowell</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Jako iż jest to książka o mnie, czyli o fangirl, koniecznie muszę po nią sięgnąć. Mam nadzieję, że jest lepsza niż "Eleonora i Park", które z początku bardzo mi się podobało, lecz z biegiem czasu zdawałam sobie sprawę, jak bardzo średnia ona jest. Według niektórych, "Fangirl" jest na tym samym poziomie, według innych znacznie lepsze. No cóż, przekonam się sama. </div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/z-innej-bajki-b-iext21270548.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/z-innej-bajki-b-iext21270548.jpg" height="200" width="142" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">Z INNEJ BAJKI Jodi Picoult, Samantha Van Leer</span></div>
<div style="text-align: justify;">
O tej książce dowiedziałam się dopiero od Mai K. Po obejrzeniu jej filmiku od razu chciałam ją przeczytać. Mam nadzieję, że stanie się to w niedługim czasie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://zaczytani.pl/okladka/duza/978-83-7722-500-4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://zaczytani.pl/okladka/duza/978-83-7722-500-4.jpg" height="200" width="137" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">OSTATNIA SPOWIEDŹ TOM 1 Nina Reichter</span></div>
<div style="text-align: justify;">
O tej książce było swego czasu bardzo głośno. Jestem jej bardzo ciekawa, tym bardziej że była ona pisana w formie fanfiction. Jestem bardzo ciekawa wątku miłosnego zawartego w tej powieści. </div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/czik-b-iext23216659.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/czik-b-iext23216659.jpg" height="200" width="127" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">CZIK Wolfgang Herrndorf</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Ta książka pojawiła się tutaj nie dlatego, bo ma dobre opinie, albo jest popularna. Mam ją na półce od lipca i cały czas ją czytam. Nie mogę przez nią przebrnąć, ale w tym roku muszę ją skończyć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/maybe-someday-b-iext28323936.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/maybe-someday-b-iext28323936.jpg" height="200" width="132" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">MAYBE SOMEDAY Coleen Hoover</span></div>
<div style="text-align: justify;">
To podobno wspaniała historia miłosna, której jest bardzo ciekawa, ponieważ ostatnimi czasy mam dużą ochotę na miłosne historie. Podoba mi się motyw muzyczny w tej książce i jestem nim bardzo zaintrygowana.</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://vignette1.wikia.nocookie.net/igrzyskasmierci/images/1/18/W_pierscieniu_ognia.jpg/revision/latest?cb=20150112142958&path-prefix=pl" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://vignette1.wikia.nocookie.net/igrzyskasmierci/images/1/18/W_pierscieniu_ognia.jpg/revision/latest?cb=20150112142958&path-prefix=pl" height="200" width="128" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">W PIERŚCIENIU OGNIA Suzan Collins</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Prawdopodobnie jestem jedyną osobą na tym świecie, która jeszcze tego nie przeczytała. Mam zamiar zrobić to podczas jakiegoś maratonu czytelniczego, ponieważ tak właśnie przebrnęłam przez "Igrzyska Śmierci". Muszę przyznać, że średnio podobała mi się ta książka, nie było w niej nic nadzwyczajnego i mam nadzieję, że druga część będzie znacznie lepsza.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://gfx.dlastudenta.pl/photos/praktykanci/Michal/ES_GJ_cover_PL_front.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://gfx.dlastudenta.pl/photos/praktykanci/Michal/ES_GJ_cover_PL_front.jpg" height="200" width="147" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">GRAFICZNA PODRÓŻ Ed Sheeran, Phillip Butah</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Rok 2015 zdecydowanie należał do Eda Sheerana, nie chodzi mi tylko o to, że bardzo dużo go słuchałam, ale to, jak duży sukces odniósł, jest niesamowite. Jego piosenki są inspirujące i motywujące, więc mam nadzieję, że jego książka również taka będzie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2014/05/cud-chlopak-ok%C5%82adka.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2014/05/cud-chlopak-ok%C5%82adka.jpg" height="200" width="127" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">CUD CHŁOPAK R.J. Palacio</span></div>
<div style="text-align: justify;">
O tej książce również dowiedziałam się od Mai K. Tak bardzo chcę to przeczytać, że nie wiem, co dalej mam tutaj powiedzieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://www.wydawnictwoamber.pl/files/1559809842/anna-i-pocalunek-w-paryzu_1411.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.wydawnictwoamber.pl/files/1559809842/anna-i-pocalunek-w-paryzu_1411.jpg" height="200" width="126" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">ANNA I POCAŁUNEK W PARYŻU Stephanie Perkins</span></div>
<div style="text-align: justify;">
Na zagranicznym booktubie było bardzo głośno o tej książce i chciałam ją przeczytać, ale myślałam, że nie została ona jeszcze wydana. Kiedy okazało się, że jednak jest już w Polsce, zdziwiłam się. Okładka okropna, ale wiem, że wnętrze książki będzie dużo lepsze od jej wyglądu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/oddechy-tom-2-oddychajac-z-trudem-b-iext27906196.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/oddechy-tom-2-oddychajac-z-trudem-b-iext27906196.jpg" height="200" width="140" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">ODDYCHAJĄC Z TRUDEM Rebecca Donovan</span></div>
<div style="text-align: justify;">
"Powód by oddychać" to była jedna z najlepszych książek, jaką przeczytałam w 2015 roku. Jak to możliwe, że jeszcze nie sięgnęłam po kolejne tomy?! Muszę, po prostu MUSZĘ to przeczytać, nie ma szans, żeby to się nie stało w tym roku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://www.wydawnictwoamber.pl/files/1559809842/kochani-dlaczego-sie-poddaliscie_2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.wydawnictwoamber.pl/files/1559809842/kochani-dlaczego-sie-poddaliscie_2.jpg" height="200" width="126" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">KOCHANI, DLACZEGO SIĘ PODDALIŚCIE? Ava Dellaira</span></div>
<div style="text-align: justify;">
O tej książce w sumie nie wiem, co powiedzieć. Po prostu jestem jej ciekawa i nic więcej. Podobno jest słaba, ale chciałabym się sama o tym przekonać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/tego-lata-stalam-sie-piekna-b-iext24729921.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/tego-lata-stalam-sie-piekna-b-iext24729921.jpg" height="200" width="127" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">TEGO LATA STAŁAM SIĘ PIĘKNA Jenny Han</span></div>
<div style="text-align: justify;">
"Do wszystkich chłopców, których kochałam" było genialne, więc w tym roku chciałabym zagłębiać się w twórczość tej autorki. Podobno jest to bardzo przyjemna młodzieżówka, więc mam nadzieję, że się nie zawiodę. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wiem, że ciężko będzie mi przeczytać wszystkie te książki w 2016 roku, bo zawsze pojawią się jakieś nowości, które będę chciała bardzo szybko pochłonąć. Trzymam kciuki za samą siebie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">Jakie książki wy koniecznie musicie przeczytać w tym roku?</span></h4>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-36675074748790555802016-01-10T17:31:00.000+01:002016-01-10T17:31:43.691+01:00Podsumowanie grudnia | Grudzień w zdjęciach<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://secure.static.tumblr.com/16e2722ede1ca347539dcc14401db366/0ukbiva/KuQn107ku/tumblr_static_tumblr_book_header.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://secure.static.tumblr.com/16e2722ede1ca347539dcc14401db366/0ukbiva/KuQn107ku/tumblr_static_tumblr_book_header.png" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Grudzień to miesiąc podsumowań. To czas, kiedy zdajemy sobie sprawę z tego, co zrobiliśmy, a czego nie zrobiliśmy. Zaczynamy zastanawiać się, czy ten rok był dobry, czy też raczej nie. Stawiamy sobie postanowienia na nowy rok, w większości te same, co poprzednio, bo nie udało nam się ich zrealizować. Dla mnie to nie znaczy naprawdę nic, oprócz tego, że miałam mały problem z zapisywaniem daty w zeszytach, ale już jest dobrze, naprawdę. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhffavsER8GbNGgKy-s-rKzwBfckOMbfjmoHsYlwnxmTiXcyqZXhm1gZ88D2ftFF-ityZNeI_29Tgeup-DTIgV6HPWYr3RbqczU7iJ7BLkLjJGEvJkUILOHFETqaBDRuxBnOEQ5Fi5D6bY/s1600/2016-09-1--12-00-53.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhffavsER8GbNGgKy-s-rKzwBfckOMbfjmoHsYlwnxmTiXcyqZXhm1gZ88D2ftFF-ityZNeI_29Tgeup-DTIgV6HPWYr3RbqczU7iJ7BLkLjJGEvJkUILOHFETqaBDRuxBnOEQ5Fi5D6bY/s400/2016-09-1--12-00-53.png" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
Oczywiście nowy rok oznacza dla nas nowe listy przeczytanych książek, ale żeby je zacząć, czas podsumować ostatni miesiąc, czyli grudzień. Nie zaliczam go do najgorszych, bo w porównaniu z listopadem nic nie może być gorsze. Przeczytałam 1 całą książkę ("W otchłani" Beth Revis) oraz połowę naprawdę dobrej powieści ("Oddam Ci słońce" Jandy Nelson). Nie starałam się w tym miesiącu ukończyć książkowe wyzwania, bo wiedziałam, że nie dam rady. Wiem, że w przyszłym roku będzie lepiej, bo przecież musi. </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzl4mAVFZDiUVWNifPUiB7UCBcfHd6LlQmhisumqvShtu-0WscrPcr3_-d1jK0iFOhs7aNeUm9Qu_AKRdQGMSaeyTHFIhUCb6usut-YsGNPElXLQVdWwyrmCBrJgXl-IEzOtED85YrH4w/s1600/2016-09-1--12-02-00.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzl4mAVFZDiUVWNifPUiB7UCBcfHd6LlQmhisumqvShtu-0WscrPcr3_-d1jK0iFOhs7aNeUm9Qu_AKRdQGMSaeyTHFIhUCb6usut-YsGNPElXLQVdWwyrmCBrJgXl-IEzOtED85YrH4w/s400/2016-09-1--12-02-00.png" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
Grudzień to również nie był dobry rok dla bloga. Posty pojawiały się bardzo nieregularnie. Wtedy, kiedy miałam o czym pisać, pisałam, ale zazwyczaj te posty zostawały w wersjach roboczych i nie byłam pewna, czy chcę je opublikować. Najgorsze jest to, że styczeń już dawno się zaczął, a ten post jest dopiero pierwszym w tym roku. Liczba wyświetleń bardzo spadła. Starałam się to naprawić, ale to wcale nie jest takie łatwe. W 2016 mam zamiar bardziej się tego przyłożyć. </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRW12SrvVdU7IqdEtrG0kbWwNptLhj7HpMArSmkoJHWcPhnaF8E8ObXlSVV447nUfqxzc4PVgKPMt5FKEQWal13TZQ6z3UxObKJZ57wzHqzpGXpzebtm0i4J8Pi6SzgCAK_FRIfAiWSJk/s1600/2016-09-1--12-02-42.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRW12SrvVdU7IqdEtrG0kbWwNptLhj7HpMArSmkoJHWcPhnaF8E8ObXlSVV447nUfqxzc4PVgKPMt5FKEQWal13TZQ6z3UxObKJZ57wzHqzpGXpzebtm0i4J8Pi6SzgCAK_FRIfAiWSJk/s400/2016-09-1--12-02-42.png" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /><iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/aZcKm3LJgfk/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/aZcKm3LJgfk?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<h4 style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;">A Wam jak poszedł grudzień?</span></h4>
<br />Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-23962523601847471642015-12-30T15:00:00.000+01:002015-12-31T15:40:53.709+01:00Podsumowanie roku 2015<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs3-ItV2xxLGztVrexenHBF9YddvXySV3Fku3hQiBiOyYSmTxi1Bz8XpnhfuhyphenhyphenXxX1YbWmtaV-BHH61vLoekHsYh0aTmhf62z4FT_Cgz5WknpkXUQ3Udfuo5x9ToDCvmYVqgwMpLzS7x4/s1600/2015.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="233" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs3-ItV2xxLGztVrexenHBF9YddvXySV3Fku3hQiBiOyYSmTxi1Bz8XpnhfuhyphenhyphenXxX1YbWmtaV-BHH61vLoekHsYh0aTmhf62z4FT_Cgz5WknpkXUQ3Udfuo5x9ToDCvmYVqgwMpLzS7x4/s640/2015.png" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Gdyby nie to, że prowadzę bloga, prawdopodobnie wcale nie zwróciłabym uwagi na to, że to już koniec roku, oprócz tego, że na lekcjach będę musiała zapisywać 16, a nie 15. Wątpię w to, żeby nowy rok jakkolwiek mnie zmienił. Szczerze powiedziawszy, nawet nie chcę się zmieniać, ponieważ lubię siebie taką, jaka jestem. Mam dla Was radę: niech jedynym Waszym postanowieniem będzie spełnianie swoich marzeń.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Moje cele na 2015 (nie stawiam sobie postanowień, tylko cele, według mnie, jest to łatwiejsze do spełnienia) nie były zbyt wygórowane. Jednym z najważniejszych było chyba ukończenie roku szkolnego ze świadectwem z czerwonym paskiem i udało mi się, z czego jestem bardzo zadowolona.<br />
<div>
Oprócz tego w jednym z postanowień napisałam, że moim celem jest przeczytanie 52 książek. No cóż, nie udało mi się, ponieważ przebrnęłam przez 36 książek, co nie jest jakimś świetnym wynikiem, ale to i tak więcej, niż w 2014, więc jestem z siebie dumna. Poza tym nie liczy się ilość, a jakość, a właśnie w 2015 przeczytałam wiele świetnych książek. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Z tego, co sprawdziłam, wynika, że przeczytałam 5 książek wydanych w 2015. Nie wszystkie były genialne, ale już trudno się mówi. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Jeśli chodzi o to, przy których książkach bawiłam się najlepiej, to nie potrafiłabym wybrać kilku. Oczywiście muszą tutaj pojawić się książki z mojej ulubionej serii, a mianowicie "Sekret Julii", "Dar Julii" oraz "Julia. 3 tajemnice" Tahereh Mafi. Zaraz po tym koniecznie musi się znaleźć "Powód by oddychać" Rebecci Donovan. Kiedy myślę o tej książce, jest mi wstyd, że jeszcze nie wzięłam się za kolejne tomy. Bardzo fajnie wspominam również "Wróć, jeśli pamiętasz" Gayle Forman, "Czas Żniw" i "Zakon Mimów" Samanthy Shannon i "W otchłani" Beth Revis. Zdecydowanie do grona najlepszych muszę zaliczyć "Niezbędnik obserwatorów gwiazd", "Wybacz mi, Leonardzie" i "Prawie jak gwiazda rocka" Matthew Quicka, "Bez Końca" Martyna Bedforda oraz "Do wszystkich chłopców, których kochałam" Jenny Han. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Najgorszą książką, przeczytaną przeze mnie w tym roku, nie licząc lektur, był "Węzeł Światów" Jacka Izworskiego. Jeśli ktokolwiek wpadnie na pomysł, by to przeczytać, odradzam! </div>
<div>
<br /></div>
<div>
W roku 2015 rozpoczęłam 12 nowych serii, a zakończyłam 3 serie, co nie jest dobrym wynikiem, ale ten rok należał do powieści jednotomowych, które po prostu pokochałam. </div>
<div>
<br />
Rok 2015 był bardzo łaskawy dla mojego bloga. Przede wszystkim, wybiło już ponad 12500 wyświetleń. Napisaliście już 144 komentarze, a w tym roku napisałam 82 posty, z czego jestem bardzo zadowolona! Nawiązałam również pierwsze współprace z wydawnictwami. Jestem niesamowicie wdzięczna za to, że dali mi szansę.<br />
<br /></div>
<div>
Ogólnie jestem zadowolona z tego roku i to nie tylko z wakacji, ponieważ bardzo dobrze wspominam rok szkolny (tym bardziej ten), ponieważ w szkole mogę się spotkać ze znajomymi, z którymi na co dzień się nie widuję. Jeśli chodzi o podróże, byłam we Wrocławiu, w zoo, w afrykarium, obejrzałam Panoramę Racławicką, byłam na Sky Tower, najwyższym budynku mieszkalnym w Polsce (widok nieziemski) oraz zwiedziłam Muzeum Narodowe. W wakacje pojechałam do Ustronia Morskiego, niestety pogoda nie dopisywała, ale przyjemnie spędziłam tam czas. Przy okazji pojechaliśmy również do Kołobrzegu, gdzie płynęliśmy statkiem.<br />
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfm1Pl_3Ozd_kFdWGBsn1Bwg5gJqyi3z4mAxNuXEVLsHRacRlbfh5KbWwJr8bZ7du10HD3puu1PB1nUgNIBwc5JZzxwWWl1T9SLIZJU5eUgB3g_Nt-R54JwLbAO5KYIiQZFlIXxY3zv-8/s1600/2015-30-12--13-13-25.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="147" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfm1Pl_3Ozd_kFdWGBsn1Bwg5gJqyi3z4mAxNuXEVLsHRacRlbfh5KbWwJr8bZ7du10HD3puu1PB1nUgNIBwc5JZzxwWWl1T9SLIZJU5eUgB3g_Nt-R54JwLbAO5KYIiQZFlIXxY3zv-8/s400/2015-30-12--13-13-25.png" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitIIIdFs6WZnlkV5y1qBxt3KnwWfUQd5tb0-BbrGfDTYznBWhwdyHkCDxW7JBRFnPQHIci6nYZ6tv8hOj_WTZeEQ7nLLakexseVWzi7X_lZGdlqH9rFJIrw7PGfv-IbazE5RED6P4D9f0/s1600/2015-30-12--13-15-02.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="147" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitIIIdFs6WZnlkV5y1qBxt3KnwWfUQd5tb0-BbrGfDTYznBWhwdyHkCDxW7JBRFnPQHIci6nYZ6tv8hOj_WTZeEQ7nLLakexseVWzi7X_lZGdlqH9rFJIrw7PGfv-IbazE5RED6P4D9f0/s400/2015-30-12--13-15-02.png" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4n1nQ1t_9qu6d0hehk2eOzLaOexpkKegzkSf5RlaX-rBydVIUql7rzeMo3S9wzkbluxGkAcBEb-HM4V6VvPrstsuskPyNC9bqcsWGPYIwiHM6aIroaAn0CAn3Z5nzy5CJteLOOMTmK1k/s1600/2015-30-12--13-16-03.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="147" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4n1nQ1t_9qu6d0hehk2eOzLaOexpkKegzkSf5RlaX-rBydVIUql7rzeMo3S9wzkbluxGkAcBEb-HM4V6VvPrstsuskPyNC9bqcsWGPYIwiHM6aIroaAn0CAn3Z5nzy5CJteLOOMTmK1k/s400/2015-30-12--13-16-03.png" style="cursor: move;" width="400" /></a></div>
<br /></div>
<div>
Śmiało mogę powiedzieć, że ten rok był udany. Mam nadzieję, że kolejny będzie równie dobry, a nawet lepszy. </div>
<div>
<br /></div>
</div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-91686034432101890092015-12-24T12:45:00.004+01:002015-12-24T12:45:44.605+01:00Christmas TAG<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://49.media.tumblr.com/f7e1ce777f4da37084093ba3dd9edc36/tumblr_mxad5j88In1sxpnovo1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="165" src="https://49.media.tumblr.com/f7e1ce777f4da37084093ba3dd9edc36/tumblr_mxad5j88In1sxpnovo1_500.gif" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Cześć wszystkim! Czy tylko ja nie czuję świąt? Problem w tym, że są one już dzisiaj, a ja nadal się zastanawiam, czy jest już grudzień, czy jeszcze listopad. Dzisiaj przychodzę do was z Christmas TAG, żeby choć trochę wprowadzić tutaj ten świąteczny klimat. Nie przedłużając, zapraszam!<br />
<br />
<h3>
<span style="font-weight: normal;">1. Wolisz w Święta chodzić w poiżamie, czy elegancko się ubrać?</span></h3>
Zdecydowanie wolę ubrać się elegancko, mimo że czasem mam ochotę cały dzień przesiedzieć w piżamie.<br />
<br />
<h3>
<span style="font-weight: normal;">2. Gdybyś mogła w tym roku kupić prezent tylko jednej osobie, kto by to był? </span></h3>
O nie, nie potrafiłabym tego wybrać. Na pewno wymyśliłabym coś, żebym mogła kupić ten prezent wszystkim, a nie jednej osobie.<br />
<h3>
<br /><span style="font-weight: normal;">3. Prezenty otwierasz rano czy wieczorem w Wigilię?</span></h3>
Zaraz po Wigilii :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://domashno-izbelvane.com/wp-content/uploads/2015/10/christmas-pictures-tumblr-avjergil.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://domashno-izbelvane.com/wp-content/uploads/2015/10/christmas-pictures-tumblr-avjergil.jpg" height="266" width="400" /></a></div>
<h3>
<span style="font-weight: normal;">4. Czy kiedykolwiek zrobiłaś domek z piernika?</span></h3>
Nie, ale w tym roku ozdabiałam pierniczki i to było bardzo ciekawe zajęcie.<br />
<br />
<h3>
<span style="font-weight: normal;">5. Co lubisz robić podczas przerwy świątecznej?</span></h3>
Czytać książki, które dostałam pod choinkę albo oglądać filmy w telewizji.<br />
<br />
<h3>
<span style="font-weight: normal;">6. Ulubiona świąteczna potrawa?</span></h3>
Kapusta z grochem, zdecydowanie. Ogólnie zawsze mam tak, że jestem strasznie głodna, ale później i tak mało jem, bo nie jem ryb, uszek, pierogów z mięsem, więc mało potraw mi zostaje do skosztowania.<br />
<h3>
<br /><span style="font-weight: normal;">7. Twój ulubiony film świąteczny? </span></h3>
Tutaj małe zaskoczenie, nie lubię Kevina. Kocham za to "Ekspres Polarny" i pamiętam, że zawsze z mamą go oglądałyśmy.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://img1.gofilm.pl/upload/album_1093/bd4b4e15d37c0b63b82b8cf13230d2c6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://img1.gofilm.pl/upload/album_1093/bd4b4e15d37c0b63b82b8cf13230d2c6.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
<h3>
<br /><span style="font-weight: normal;">8. Makowiec czy sernik?</span></h3>
Sernik.<br />
<br />
<h3>
<span style="font-weight: normal;">9. Czy kiedykolwiek ulepiłaś bałwana?</span></h3>
Bo to raz? W tym roku jednak by mi się to nie udało, bo każdy wie, jaka jest pogoda.<br />
<br />
<h3>
<span style="font-weight: normal;">10. Wolisz Wigilię, czy pierwszy dzień Świąt?</span></h3>
Chyba pierwszy dzień Świąt, ponieważ wtedy wszyscy są w domu, jemy rodzinny obiad i czuć ten klimat, a w Wigilii lubię tylko wieczerzę.<br />
<h3>
<span style="font-weight: normal;"><br />11. Białe czy kolorowe lampki choinkowe?</span></h3>
Białe, zdecydowanie!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: large;">Korzystając z okazji, chciałabym życzyć Wam wesołych Świąt Bożego Narodzenia, żebyście spełnili go w gronie rodziny, by Święty Mikołaj przyniósł Wam książki, o których zawsze marzycie i żebyście spełniali marzenia. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/JMT5TiKZ_rk/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/JMT5TiKZ_rk?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: large;"><br /></span></div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-87725405659173253712015-12-14T14:08:00.000+01:002015-12-14T14:08:15.760+01:00"W otchłani" Beth Revis<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/94000/94447/352x500.jpg?_ga=1.155807100.614063672.1450096341" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/94000/94447/352x500.jpg?_ga=1.155807100.614063672.1450096341" height="200" width="130" /></a><br />
Polski tytuł: W otchłani<br />
Oryginalny tytuł: Across the Universe<br />
Autor: Beth Revis<br />
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie<br />
Ilość stron: 392<br />
Gatunek: fantastyka, science fiction<br />
Rok wydania: 2012<br />
<span style="font-family: 'times new roman';">Moja ocena: 9/10</span><br />
<span style="font-family: 'times new roman';"><br /></span>
<span style="font-family: 'times new roman';"><br /></span>
<span style="font-family: 'times new roman';"><br /></span>
<span style="font-family: 'times new roman';"><br /></span>
Trwają przygotowania do odlotu ogromnego statku kosmicznego, który zmierzać będzie w kierunku nowej planety. Ludzie, którzy są potrzebni do rozwinięcia życia w nowym miejscu, zostają dobrowolnie zamrożeni. Siedemnastoletnia Amy dołącza do swoich rodziców jako zamrożony ładunek. Pozostawia za sobą całe życie, żeby za 300 lat zacząć nowe, na innej planecie. Nie przewiduje jednak, że obudzi się o 50 lat wcześniej. Kto chciał ją obudzić, a jednocześnie zabić?<br />
<br />
Przyznam szczerze, że "W otchłani" leżało na mojej półce pół roku. Zaczęłam to czytać, ale niestety, początek był strasznie nużący, dlatego też odłożyłam tę książkę i wzięłam się za coś innego. Bardzo tego żałuję. Spodziewałam się po niej coś bardzo słabego, ale kiedy na poważnie do niej przysiadłam, zaczęła mnie zaskakiwać i jestem nią zachwycona. Nie rozumiem, dlaczego wcześniej mi się nie spodobała, ale gdy wreszcie się w nią wciągnęłam, pochłonęłam ją w ekstremalnym tempie. Nie było to coś, przy czym się wzruszyłam lub się śmiałam. To była po prostu bardzo dobra powieść, przy której świetnie się bawiłam.<br />
<br />
Beth Revis ma bardzo lekki styl pisania. Nie używa trudnych i niezrozumiałych słów, pomijając oczywiście te wszystkie, nawiązujące do świata, w którym rozgrywa się akcja. Moje serce skradły porównania do gwiazd, ogólnie fragmenty o gwiazdach, które miały duże znaczenie w całej tej historii. Praktycznie każdy cytat, który zaznaczyłam, nawiązuje do gwiazd. Książkę czyta się naprawdę szybko, pod warunkiem, że się w nią wciągnięcie. Jedynym minusem jest czcionka, którą napisany jest tekst. Jest to czysto techniczna sprawa, ale przez to właśnie początek tak strasznie mi się dłużył.<br />
<br />
W "W otchłani" bardzo często poruszany jest problem Godów, które są bardzo nieludzką rzeczą, zachowaniem. Powiedzenie czegoś więcej na ten temat mogłoby być spoilerem, więc na tym poprzestanę. Świat wykreowany przez Beth Revis jest bez różnic, idealny, ale niestety, kryje to za sobą wiele tajemnic, które z biegiem czasu odkrywamy. Ogromnym plusem w tej powieści jest to, że uczy. Nie jest to lekka lektura, o której szybko zapomnimy. Pokazuje nam, że warto być sobą, że ludzie, którzy upodabniają się do kogoś innego, są bezwartościowi.<br />
<br />
Główni bohaterowie, Amy i Starszy, są w zbliżonym wieku, poza pokoleniami. Momentami Amy drażniła mnie swoim zachowaniem, które nie było wyjaśnione, ale przymknęłam na to oko. Starszego, przyszłego przywódcę statku, bardzo polubiłam, aczkolwiek nie jest to ktoś, kogo pokochałam. Był ciekawą postacią i tyle. Harley to bardzo... wyjątkowy bohater. Jego zachowanie nijak nie pasuje mi do wydarzeń, aczkolwiek był przyjacielem Amy, dlatego też go polubiłam. Najbardziej nienawidziłam wszystkich innych mieszkańców statku. Byli niemądrzy, nie mieli żadnych uczuć.<br />
<br />
Reasumując: "W Otchłani" to naprawdę bardzo dobra książka, po którą każdy musi sięgnąć. Nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po kolejne tomy.Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-60048279518288651852015-12-05T12:00:00.000+01:002015-12-05T12:00:03.780+01:00Drużyna Piłkarska TAG Jakiś czas temu zostałam nominowana do Drużyna Piłkarska TAG przez Patrycję z bloga <span style="color: #3d85c6;"><a href="http://czytanie-chwile-rozkoszy.blogspot.com/" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">Chwile rozkoszy</span></a>. </span>Postanowiłam go jednak trochę urozmaicić. Gdybym sama wybierała zawodników, zapewne wygrałabym ten mecz, bo w mojej drużynie byliby sami najlepsi. Dlatego też zapisałam imiona bohaterów, tych lepszych, ale też tych słabszych, na kartkach (kartek było więcej niż zawodników) i postanowiłam, że będę je losować. Mam nadzieję, Patrycjo, że się nie obrazisz. ;)<br />
<a href="http://czytanie-chwile-rozkoszy.blogspot.com/2015/10/druzyna-pikarska-tag-autorski.html" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">Link do oryginalnie wykonanego tagu. </span></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4cNhQknBVLBCiC6APfQBtm7NMYxO31wJsYQ97zt30me9h6YBXa5J-L4GC16ZBY2tPMNdgeYGV9N7S7vYJKl3OIApfu2pIc3-dxPGT-nTkUYuIT3jRgDnJWQREKypEDA_w4KJC52ALhZQ/s1600/tag+p+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4cNhQknBVLBCiC6APfQBtm7NMYxO31wJsYQ97zt30me9h6YBXa5J-L4GC16ZBY2tPMNdgeYGV9N7S7vYJKl3OIApfu2pIc3-dxPGT-nTkUYuIT3jRgDnJWQREKypEDA_w4KJC52ALhZQ/s400/tag+p+3.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
BRAMKARZ<br />
Declan.<i> ["Bez Końca" Martyn Bedford] </i>Nie wiem, dlaczego go zapisałam, ponieważ jest dzieckiem, ma 12 lat. Wątpię, żeby był dobrym bramkarzem, chociaż jak tak teraz myślę, to dobrze mu szła gra w siatkówkę. Mam nadzieję, że w piłkę nożną idzie mu jeszcze lepiej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
BOCZNY PRAWY OBROŃCA I BOCZNY LEWY OBROŃCA<br />
Cole i Augustus.<i> ["Alicja w krainie zombi" Gena Showalter i "Gwiazd naszych wina" John Green]</i> Cole byłby świetnym zawodnikiem, walczył przecież z zombi, ale co do Augustusa nie jestem pewna... dobrze wiemy, że żyje z rakiem i że ma protezę nogi. Miałby więc problem z bieganiem. Cóż, to nie będzie dobry mecz.<br />
<br />
ŚRODKOWY OBROŃCA I<br />
Naczelnik. <i>["Czas Żniw" Samantha Shannon]</i> Tak! Jest silny, wielki, szybki, sprytny. Nic dodać, nic ująć.<br />
<br />
ŚRODKOWY OBROŃCA II<br />
Flip. <i>["Flip" Martyn Bedford]</i> Tutaj nie jest zbyt dobrze. Flip jest dosyć specyficzną postacią, nie radzi sobie, jest trochę zamknięty w sobie. Miejmy nadzieję, że otworzy się na meczu.<br />
<br />
<br />
BOCZNY PRAWY POMOCNIK I BOCZNY LEWY POMOCNIK<br />
Warner i Cal. <i>["Dotyk Julii" Tahereh Mafi i "Czerwona Królowa" Victoria Aveyard] </i>Może jednak nie jesteśmy skazani na porażkę. Obydwaj bohaterowie są silni, mają supermoce (nie pamiętam, jak z Calem, czy też je miał, ale wydaje mi się, że tak). Myślę, że jeszcze przyniosą nasze drużynie zwycięstwo.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5RTiPqB44mhLwENtlQeIsePScFwUHrUAqlsLOFeu5t7yGSvA0EOxSosWHNCp96CFZaoMwynwBinEbb17VyLQnvOf4Fg_WKPENvRV3Qz1uc7osDZmMAYSITVAZDyLOKmau6UMvrdtDWXE/s1600/tag+p+2.jpg" imageanchor="1" style="display: inline !important; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5RTiPqB44mhLwENtlQeIsePScFwUHrUAqlsLOFeu5t7yGSvA0EOxSosWHNCp96CFZaoMwynwBinEbb17VyLQnvOf4Fg_WKPENvRV3Qz1uc7osDZmMAYSITVAZDyLOKmau6UMvrdtDWXE/s400/tag+p+2.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
BOCZNY PRAWY NAPASTNIK I BOCZNY LEWY NAPASTNIK<br />
Elliot i Weston. <i>["Girl Online" Zoe Sugg i "Utrata" Rachel Van Dyken]</i> Cóż, Elliot raczej sobie nie poradzi. Jest zbyt... dziewczęcy? Weston zaś to typowy mięśniak, którego nienawidziłam, ale przyda się w mojej drużynie.<br />
<br />
ŚRODKOWY NAPASTNIK<br />
Park. ["Eleonora i Park" Rainbow Rowell] O nie. On również sobie nie poradzi. Nie będę mówić dlaczego, bo musicie przeczytać tę książkę, ale uważam, że boisko to nie jest miejsce dla niego.<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4cNhQknBVLBCiC6APfQBtm7NMYxO31wJsYQ97zt30me9h6YBXa5J-L4GC16ZBY2tPMNdgeYGV9N7S7vYJKl3OIApfu2pIc3-dxPGT-nTkUYuIT3jRgDnJWQREKypEDA_w4KJC52ALhZQ/s1600/tag+p+3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4cNhQknBVLBCiC6APfQBtm7NMYxO31wJsYQ97zt30me9h6YBXa5J-L4GC16ZBY2tPMNdgeYGV9N7S7vYJKl3OIApfu2pIc3-dxPGT-nTkUYuIT3jRgDnJWQREKypEDA_w4KJC52ALhZQ/s1600/tag+p+3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4cNhQknBVLBCiC6APfQBtm7NMYxO31wJsYQ97zt30me9h6YBXa5J-L4GC16ZBY2tPMNdgeYGV9N7S7vYJKl3OIApfu2pIc3-dxPGT-nTkUYuIT3jRgDnJWQREKypEDA_w4KJC52ALhZQ/s1600/tag+p+3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4cNhQknBVLBCiC6APfQBtm7NMYxO31wJsYQ97zt30me9h6YBXa5J-L4GC16ZBY2tPMNdgeYGV9N7S7vYJKl3OIApfu2pIc3-dxPGT-nTkUYuIT3jRgDnJWQREKypEDA_w4KJC52ALhZQ/s1600/tag+p+3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4cNhQknBVLBCiC6APfQBtm7NMYxO31wJsYQ97zt30me9h6YBXa5J-L4GC16ZBY2tPMNdgeYGV9N7S7vYJKl3OIApfu2pIc3-dxPGT-nTkUYuIT3jRgDnJWQREKypEDA_w4KJC52ALhZQ/s1600/tag+p+3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4cNhQknBVLBCiC6APfQBtm7NMYxO31wJsYQ97zt30me9h6YBXa5J-L4GC16ZBY2tPMNdgeYGV9N7S7vYJKl3OIApfu2pIc3-dxPGT-nTkUYuIT3jRgDnJWQREKypEDA_w4KJC52ALhZQ/s1600/tag+p+3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a>Nie jest źle. Jeśli moi zawodnicy naprawdę się postarają, mają szansę wygrać.<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
TRENERZY PRZECIWNYCH DRUŻYN</div>
<div style="text-align: center;">
Czyli osoby, które nominuję do wykonania tego Tagu: </div>
<div style="text-align: center;">
Natalię z <a href="http://ksiazki-na-polkach.blogspot.com/" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">Wcielenia Madeline</span></a></div>
<div style="text-align: center;">
Emilię z <a href="http://mylittlebookland.blogspot.de/" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">My little bookland </span></a></div>
<div style="text-align: center;">
Alicję z <a href="http://alawkrainieksiazek.blogspot.com/" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">Alicja w krainie książek</span></a></div>
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieję, że wykonacie ten tag. Możecie go wykonać jak Patrycja lub też moim sposobem. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Jeszcze raz dziękuję Patrycji za otagowanie, to był bardzo przyjemny tag. :)</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-60300430296073316152015-12-01T12:00:00.000+01:002015-12-01T12:00:09.858+01:00Listopad w zdjęciach + podsumowanie listopada <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNoHOMacOy1WdPPsItZqTRmygHlzVlcNzewR9dSsF1xF_PXGWY-09MOdiyvOtTzuteA92XZtcn08McKe997qWPAqI6YhkiqPtGSvzuCynpuJJ4ghvTaroN4FTbNNhYRPrfiblE4t9ll3c/s1600/large%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="248" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNoHOMacOy1WdPPsItZqTRmygHlzVlcNzewR9dSsF1xF_PXGWY-09MOdiyvOtTzuteA92XZtcn08McKe997qWPAqI6YhkiqPtGSvzuCynpuJJ4ghvTaroN4FTbNNhYRPrfiblE4t9ll3c/s400/large%255B1%255D.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Listopad to był bardzo marny miesiąc. Narzekałam na wrzesień, że tylko 3 książki, że tak źle, ale nie spodziewałam się, że może być gorzej. Jestem sobą zawiedziona, ale w grudniu musi być lepiej! Pewnie ciekawi was, ile przeczytałam. 0. Okrągłe zero książek. Sięgałam po pare powieści, ale za każdym razem nie było to to, czego szukam. Poza tym miałam mniej czasu, bo nauka itd.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Miejmy nadzieję, że w grudniu pójdzie mi lepiej, tym bardziej, że będzie wolne, co oznacza więcej czasu na czytanie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Pomyślałam, że takie podsumowanie nie zasługuje na oddzielny post, dlatego od razu zapraszam was do obejrzenia paru kolaży ze zdjęciami, które zrobiłam w listopadzie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtGuC1upSKM9iZ8KaZ4iQw4c5SYKAtESXT6M-RTRq04ZfSRFXgE6oFsQbPS3IPUnRA3kLtHbfmMzspWOqeQAS4xsY6VUP2xfDt_xeVPW3DfjNhA_ra0K0sgCOCMzzqggqJaBKW5vCYE8s/s1600/12314839_696328970468506_1960446700_o+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtGuC1upSKM9iZ8KaZ4iQw4c5SYKAtESXT6M-RTRq04ZfSRFXgE6oFsQbPS3IPUnRA3kLtHbfmMzspWOqeQAS4xsY6VUP2xfDt_xeVPW3DfjNhA_ra0K0sgCOCMzzqggqJaBKW5vCYE8s/s320/12314839_696328970468506_1960446700_o+%25281%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFRYswgwMM2foKxW7Oyi8HRkqgVwq4Oo84F8PjB-O9PqdGnc1e4l-hkHYzKWxToC_A6bGuShb6xoPTLwByi9I9FEgOUQpJR-tfj4sB57UhgYIfoo1Iuf6EUkvxyIUsSvwiGsb30V__Kf0/s1600/12318116_696329500468453_1101590476_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFRYswgwMM2foKxW7Oyi8HRkqgVwq4Oo84F8PjB-O9PqdGnc1e4l-hkHYzKWxToC_A6bGuShb6xoPTLwByi9I9FEgOUQpJR-tfj4sB57UhgYIfoo1Iuf6EUkvxyIUsSvwiGsb30V__Kf0/s320/12318116_696329500468453_1101590476_o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBOwSEPbcIaXI9_UhlxtY8PxC1WUVdCL46_GnJxdBLgSkTPNhiZKcm3ZhWkx4s-gXB2lDGkycZClf8rqRV_CZ8YgU1zkHoLZUVsWGGNvZgJgGwugqZ5ixxy4E1P2Xw0QxUk_3qSoo2RjI/s1600/12311423_696330313801705_591900687_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBOwSEPbcIaXI9_UhlxtY8PxC1WUVdCL46_GnJxdBLgSkTPNhiZKcm3ZhWkx4s-gXB2lDGkycZClf8rqRV_CZ8YgU1zkHoLZUVsWGGNvZgJgGwugqZ5ixxy4E1P2Xw0QxUk_3qSoo2RjI/s320/12311423_696330313801705_591900687_o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibGjDzQ1ty3yVlLgXapFIsKa_Y77Tt6GW-83igyF1u2m4n0iV-Kkl3g7DwU_imRKnqCwidJDVkR1o_1-BvVrPAob2pm3p5EizU8r0Cd0mhCmaBBrN4qDJH61igoQ-krQMUN3TvNfYqp8g/s1600/12314804_696331037134966_729056666_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibGjDzQ1ty3yVlLgXapFIsKa_Y77Tt6GW-83igyF1u2m4n0iV-Kkl3g7DwU_imRKnqCwidJDVkR1o_1-BvVrPAob2pm3p5EizU8r0Cd0mhCmaBBrN4qDJH61igoQ-krQMUN3TvNfYqp8g/s320/12314804_696331037134966_729056666_o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/6tu4wWSbnIs/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/6tu4wWSbnIs?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<br />Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-77163430222556505072015-11-28T13:01:00.001+01:002015-11-28T13:02:10.850+01:00Post Filmowy #2 To był ciężki miesiąc, jeśli chodzi o czytanie, ale za to obejrzałam parę filmów, którymi chciałabym się z wami tutaj podzielić. Większość z nich raczej każdy zna, a już szczególnie jeden, chyba najbardziej wyczekiwana premiera tego roku. Zapraszam do czytania!<br />
<br />
Klikając na tytuł filmu, zostaniecie przeniesieni do ich profilu (?) na Filmwebie.<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="http://1.fwcdn.pl/po/62/67/736267/7707973.3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.fwcdn.pl/po/62/67/736267/7707973.3.jpg" height="200" width="135" /></a><a href="http://www.filmweb.pl/film/Listy+do+M.+2-2015-736267" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">LISTY DO M. 2 (2015)</span></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
O tym filmie słyszał już chyba każdy. Ostatnio bardzo często pojawiały się reklamy dotyczące jego premiery. Powiem wam, że trochę się obawiałam, gdy wybierałam się do kina. Bałam się, że będzie nudny, że dostaniemy to samo, co w pierwszej części, że za bardzo go przereklamowali i że nie potrafią spełnić oczekiwań widzów. Niepotrzebnie się bałam, bo "Listy do M. 2" to bardzo dobry film, wzruszający i jednocześnie zabawny. Pojawiły się kontynuacje historii z poprzedniej części, a oprócz tego poznaliśmy dwie zupełnie nowe 'opowieści' (nie wiem, czy mogę to tak nazwać). Ogromny plus za muzykę. Nie wiem, co dalej powied</div>
zieć. Obejrzyjcie to, bo warto.<br />
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://1.fwcdn.pl/po/90/65/559065/7614587.3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.fwcdn.pl/po/90/65/559065/7614587.3.jpg" height="200" width="136" /></a><a href="http://www.filmweb.pl/film/Dary+Anio%C5%82a%3A+Miasto+ko%C5%9Bci-2013-559065#" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">DARY ANIOŁA: MIASTO KOŚCI (2013)</span></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
O tym filmie słyszałam bardzo sprzeczne opinie. Jedni uważali, że był świetny, inni zaś, że beznadziejny. Ja należę raczej do tej drugiej grupy. Już od dawna chciałam go obejrzeć, bo gra w nim aktorka, którą lubię, oraz jest tam piosenka, którą ostatnio słucham bez końca. Tak oto męczyłam się przez około 2h, oglądając bardzo, bardzo nudny film, który momentami mnie przerażał (może to wina wersji, która była na kinomanie, nie wiem). Gdy już nareszcie dobrnęłam do końca, uświadomiłam sobie, że przecież tej piosenki nawet tam nie było, a jeśli już, to tylko ledwo dostrzegalny urywek. Ogólnie nie polecam filmu, może serial będzie lepszy, mam zamiar się o tym przekonać. <span style="font-size: xx-small;">Nie wiem, co widzicie w aktorze, który gra Jace'a. Jest beznadziejny.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://1.fwcdn.pl/po/99/48/729948/7681198.3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.fwcdn.pl/po/99/48/729948/7681198.3.jpg" height="200" width="138" /></a><a href="http://www.filmweb.pl/film/Gor%C4%85czka+lodu-2015-729948" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">GORĄCZKA LODU (2015)</span></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Pora na coś na rozluźnienie. Każdy, chociażby słyszał o "Krainie lodu". Osobiście uważam, że był to bardzo przyjemny film animowany, który dobrze wspominam. Ogólnie muszę przyznać, że nadal lubię bajki Disneya. Jedyne, co mi przeszkadzało to ten cały "szał" na akurat tę produkcję. Tak więc musiał nadejść czas, gdy producenci wydadzą jakąś kontynuację. Pojawił się krótkometrażowy film "Gorączka lodu" (trwa chyba mniej niż 7 minut, jeśli się nie mylę). Uważam, że to fajna rozrywka. Jeśli lubicie oglądać ciekawe bajki, obejrzyjcie i tą.</div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-58284309756585152242015-11-24T12:00:00.000+01:002015-11-24T12:00:10.609+01:00"Prawie jak gwiazda rocka" Matthew Quick <a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/230000/230742/312375-352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/230000/230742/312375-352x500.jpg" height="200" width="140" /></a><br />
Polski tytuł: Prawie jak gwiazda rocka<br />
Oryginalny tytuł: Sorta Like a Rock Star<br />
Autor: Matthew Quick<br />
Wydawnictwo: Otwarte/ Moondrive<br />
Ilość stron: 376<br />
Gatunek: literatura młodzieżowa<br />
Wydanie polskie: 2014<br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; margin: 0px; orphans: auto; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">
Moja ocena: 8/10</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Siedemnastoletnia Amber mieszka w szkolnym autobusie wraz ze swoją matką i psem, którego znalazła porzuconego. Traci grunt pod nogami, ale nie optymizm. Należy Fantastycznych Fanatyków Franksa, trenuje Chrystusowe Diwy z Korei, toczy zaciętą walkę na słowa z Joan Sędziwą. Jest prawie jak gwiazda rocka.<br />
<br />
Nie mam pojęcia co powiedzieć o tej książce. Cokolwiek bym o niej napisała, byłoby to spoilerem. Sięgnęłam po nią bez żadnej wiedzy, o czym jest i to była bardzo dobra decyzja. Nie zepsułam sobie tej przyjemności z czytania. Radzę wam, żebyście zrobili dokładnie to samo, bo książka jest naprawdę wyjątkowa i podczas czytania, będziecie zaskoczeni wydarzeniami. Kiedy po nią sięgnęłam, początek był trudny. Nie czytałam jeszcze żadnej książki o bezdomnej, mieszkającej w szkolnym autobusie. Byłam miło zaskoczona, ale nie zaciekawiło mnie to aż tak bardzo. Cieszę się, że nie zrezygnowałam z czytania jej. Gdybym to zrobiła, nie mogłabym przeżyć tego wszystkiego, co działo się dalej.<br />
<br />
Matthew Quick to jeden z moich ulubionych autorów. Każdą jego książkę, którą czytałam, napisał w bardzo lekki, ale poruszający sposób. Ma niesamowity dar kreślenia wspaniałych bohaterów, którym mamy współczuć, i którzy po pewnym czasie zostają naszymi przyjaciółmi. Jeśli chodzi o "Prawie jak gwiazda rocka", to uważam, że to była dotychczas najsłabsza jego książka. Wiem, że najpierw mówiłam, że jest genialna, a teraz nagle zmieniam zdanie. Problem w tym, że każda z jego powieści jest wspaniała, ale tej coś brakowało. Męczyły mnie te skróty, których używała Amber, gdy o kimś mówiła, np. Ojciec Chee to był OC, a Jezus Chrystus to JC (to ostatnie było chyba najbardziej denerwujące). Dodatkowo główna bohaterka nadużywała słów "bez kitu" albo "powaga". Nie mówię, że to źle, ale wypowiadała to w nawet najmniej odpowiednich momentach. Mimo wszystko to nadal Matthew Quick i to czuć.<br />
<br />
Jeśli chodzi o bohaterów, Matthew Quick jak zawsze się postarał. Pomijając Amber. Nie wiem, czemu, ale nie przepadałam za nią. Nie podobało mi się to, że przez głowę dosyć często przechodziły jej myśli typu, lepiej by było, gdyby moją mamą była Donna, a nie moja mama. Momentami miałam ochotę nią potrząsnąć i powiedzieć jej, że nie wie, co mówi, że to jej matka, która się dla niej stara i ją kocha. Poza tym zawziętość Amber (w złym tego słowa znaczeniu) nie pozwalały jej na tak jakby, zmianę czegoś w swoim życiu. Jeśli kogoś nienawidziła, nienawidziła go do samego końca, nawet jeśli ten ktoś się zmienił. Była o wszystko zazdrosna i momentami zachowywała się egoistycznie.<br />
<br />
Reszta bohaterów była zupełnie inna. Ricky, chłopiec z autyzmem, Ty, jedyny czarnoskóry nastolatek w szkole, Chad, niepełnosprawny chłopak, którym opiekuje się jego brat, Jared. Oni wszyscy, wraz z Amber stanowią grupę Fantastycznych Fantatyków Franksa. Są naprawdę bardzo zgraną grupą osób, których polubiłam (a szczególnie Ricky'ego). Donna, matka chłopca z autyzmem, jest silną, niezależną kobietą, bez faceta, która pomaga Amber. To jedna z najprzyjemniejszych osób w całej książce. Mimo wszystko najbardziej polubiłam Szeregowca Jacksona, który pisał przepiękne haiku. Był bardzo tajemniczą osobą, która mnie intrygowała. Fragmenty książek, w których pojawiał się on, był jednymi z najlepszych w całej książce.<br />
<br />
"Prawie jak gwiazda rocka" jest podzielona na cztery części. W każdej części dzieje się coś zupełnie innego, nie ma określonego jednego wątku. Moją ulubioną była zdecydowanie część trzecia. Może i najkrótsza, ale pokazywała najwięcej. Uważam, że cała książka jest bardzo pozytywna. Zaznaczyłam w niej masę cytatów (m.in. haiku Szeregowca). Z początku przeszkadzało mi jeszcze jedno. Autor nie nakreślił żadnego wątku miłosnego. Jednakże z czasem uzmysłowiłam sobie, że to nawet lepiej, bo to nie jest powieść o miłości, a o sile i o tym, że nie warto się poddawać.<br />
<br />
Reasumując: "Prawie jak gwiazda rocka" to bardzo dobra książka, którą każdy powinien znać.Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-90915339418007735002015-11-14T14:00:00.000+01:002015-11-14T14:00:00.673+01:00"Czerwone jak krew" Salla Simukka<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/212000/212169/303198-352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/212000/212169/303198-352x500.jpg" height="200" width="140" /></a><br />
<div style="text-align: left;">
Polski tytuł: Czerwone jak krew</div>
<div style="text-align: left;">
Oryginalny tytuł: Punainen kuin veri </div>
<div style="text-align: left;">
Autor: Salla Simukka</div>
<div style="text-align: left;">
Wydawnictwo: YA! </div>
<div style="text-align: left;">
Ilość stron: 256</div>
<div style="text-align: left;">
Gatunek: kryminał, trhiller, literatura młodzieżowa</div>
<div style="text-align: left;">
Wydanie polskie: 2014</div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; margin: 0px; orphans: auto; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">
<div style="text-align: left;">
Moja ocena: 5/10</div>
<br />
<br />
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pewnego dnia siedemnastoletnia Lumikki w szkolnej ciemni znajduje suszące się zakrwawione banknoty. Okazuje się, że w sprawę zamieszana jest trójka uczniów: córka policjanta Elisa, outsider Kasper i szkolny amant Tuukka. Wkrótce Lumikki zostaje zamieszana w międzynarodową aferę, w którą wplątani są rosyjscy gangsterzy i tajemniczy Biały Niedźwiedź. Co takiego wszyscy ukrywają?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na początek zadam pytanie: czym wszyscy się zachwycają? Słyszałam, że "Czerwone jak krew" jest genialne, że każdy na pewno zakocha się w niej od samego początku i dosłownie pożre wszystkie tomy w parę dni. Może to ze mną coś jest nie tak. Nie mówię, że ta książka jest zła, ale po pochlebnych opiniach spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Nie mogłam czytać jej ciągiem, ponieważ za bardzo mnie nudziła. Była męcząca, ale teraz przynajmniej wiem, że nie ma się czym zachwycać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Salla Simukka ma bardzo specyficzny styl pisania, która nie za bardzo mi podszedł. W "Czerwone jak krew" było zdecydowanie za dużo retrospekcji. Gubiłam się, co dzieje się w teraźniejszości, a co w przeszłości. Muszę jednak przyznać, że mimo trudnego języka, książka ma niesamowity klimat. Cała akcja dzieje się zimą, a kiedy była o tym mowa, czułam się tak, jakby za oknem naprawdę była śnieżyca. To zdecydowanie największy plus tej książki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ogromnym minusem są bohaterowie. Lumikki nie polubiłam. Była odizolowana, według innych bardzo tajemnicza, a dla mnie po prostu dziwna, w złym tego słowa znaczeniu. Rozumiem, że miała trudną przeszłość (o której i tak się do tej pory nie dowiedziałam, ale po to są kolejne tomy), ale mojego serca zdecydowanie nie skradła. Elisa to typowa nastolatka, która chce się podobać wszystkim chłopcom. Również jej nie polubiłam, bo była najzwyczajniej w świecie głupia. Tuukki wręcz nienawidziłam. Nie potrafię określić dlaczego. Po prostu nie. Był zbyt pewny siebie. Jeśli chodzi o Kaspra, to sama nie wiem, co o nim myśleć. Nie polubiłam go, ale w sumie, mało się odzywał, więc nie powinnam go oceniać. Jedynym bohaterem, który w najmniejszym, chociaż stopniu zyskał moją sympatię był tata Elisy. Owszem, nie był dobry, miał wiele na sumieniu, ale przynajmniej mądrze się wypowiadał, a to już coś.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest coś jeszcze. O bardzo wielu sprawach dowiedziałam się już w połowie książki. Wiedziałam, kto, dlaczego i jak, mimo że to była dla mnie zagadka i tylko dla tej właśnie zagadki chciałam czytać dalej. Bardzo się na tym zawiodłam, bo naprawdę się tego nie spodziewałam. Na dodatek nie było żadnych zaskakujących zwrotów akcji, przez co książka bardzo się dłużyła. Jak się okazało, zakończenie zdradziło nam tylko, kim jest Biały Niedźwiedź, ale powiem wam, że kompletnie mnie to nie obchodziło. Nienawidzę spoilerów, a tutaj, niestety, sama książka jest spoilerem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Reasumując: książka "Czerwone jak krew" była bardzo nużąca, specyficznie napisana, z niemądrymi bohaterami, ale za to z niesamowitym klimatem. Szczerze mówiąc, sama nie wiem, czy ją polecam. Przekonajcie się sami, czy jest to dobra książka. Ja osobiście nie jestem nią zachwycona, a po kolejne tomy w najbliższym czasie raczej nie sięgnę.</div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-78034834808222200392015-11-07T12:00:00.000+01:002015-11-07T12:00:02.466+01:00Październik w zdjęciach<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Nie wiem, jak wam, ale mi październik przeleciał przez palce. Myślę, że to wszystko za sprawą nauki, której mam teraz sporo (listopad nie będzie lepszy). W ubiegłym miesiącu zrobiłam zaledwie parę zdjęć, które są pokazane poniżej. Zapraszam!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNdQOA9mkEXk5JoQ5xjbu_adZmpUgmVbK0tAMCV5RElkz6kH2Gl3yFS1wKjewiII24fU-X31zKKvktuZcc7O0y7kQzN2jYjsWOgdzW99ch0Icb-G3zC_Jo6fspDXs7-Ehm_ksYN_vR3Sw/s1600/12197197_687417191359684_963049558_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNdQOA9mkEXk5JoQ5xjbu_adZmpUgmVbK0tAMCV5RElkz6kH2Gl3yFS1wKjewiII24fU-X31zKKvktuZcc7O0y7kQzN2jYjsWOgdzW99ch0Icb-G3zC_Jo6fspDXs7-Ehm_ksYN_vR3Sw/s320/12197197_687417191359684_963049558_o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0NO6sqmNFrOAKa_GZxmSMpmMAWKsuRFUAukOrPHaCKLwiDbwMLWrFnPUgmVRBSdTshkfT1UH2rQWPKnOotp-rydieWe3vWPl3MMsW1Gzw2eYqc99rkmUu9xBgDh2CFKGekN6129yy6kY/s1600/12197465_687417084693028_115059805_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0NO6sqmNFrOAKa_GZxmSMpmMAWKsuRFUAukOrPHaCKLwiDbwMLWrFnPUgmVRBSdTshkfT1UH2rQWPKnOotp-rydieWe3vWPl3MMsW1Gzw2eYqc99rkmUu9xBgDh2CFKGekN6129yy6kY/s320/12197465_687417084693028_115059805_o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtSc8K4_ZSnnFBeLGEvEEaUtZs2QdwO203hb59KIb95ps7mPYwTeHhDKhmyHEg_rJgHprOkcXoqoGqy3zoOlOHRXqDBmpVfopMlz6zz1s6XPz6oOxhDZvV8BADWpOq7h8QfmLcRts0OQ0/s1600/12208934_687417218026348_1732820239_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtSc8K4_ZSnnFBeLGEvEEaUtZs2QdwO203hb59KIb95ps7mPYwTeHhDKhmyHEg_rJgHprOkcXoqoGqy3zoOlOHRXqDBmpVfopMlz6zz1s6XPz6oOxhDZvV8BADWpOq7h8QfmLcRts0OQ0/s320/12208934_687417218026348_1732820239_o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfOUYldwYQ5PhA8V12PvEn_dVY0vCPPFCthbi0oypmxZpthyphenhyphenrHggjWa22qPtvV0HdP2pS5xGmK5dslTfNAK1M2ptLtBMqIfxU1C-rJaXwH9TRTqVD0SvG9WtXgtlNLSnBQKsf5BH5O_tA/s1600/12210853_687417041359699_1341612528_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfOUYldwYQ5PhA8V12PvEn_dVY0vCPPFCthbi0oypmxZpthyphenhyphenrHggjWa22qPtvV0HdP2pS5xGmK5dslTfNAK1M2ptLtBMqIfxU1C-rJaXwH9TRTqVD0SvG9WtXgtlNLSnBQKsf5BH5O_tA/s320/12210853_687417041359699_1341612528_o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikqLnrbOv-3pM_GfouZJ_8xTmv59Qh3HNPBi5c5MPMz2KzYzqwKWO4bB5LKayeMCFqQjFyugv-zQX6-dIRRzib8MZEJN_bStNY9EBWBQf-crkZSeSJpz5OE5h3qj7hRgWSofLjY9rluQY/s1600/12210970_687417134693023_1342176691_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikqLnrbOv-3pM_GfouZJ_8xTmv59Qh3HNPBi5c5MPMz2KzYzqwKWO4bB5LKayeMCFqQjFyugv-zQX6-dIRRzib8MZEJN_bStNY9EBWBQf-crkZSeSJpz5OE5h3qj7hRgWSofLjY9rluQY/s320/12210970_687417134693023_1342176691_o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-71997345709302492842015-11-03T12:00:00.000+01:002015-11-03T12:00:06.437+01:00Podsumowanie października<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://imgfave-herokuapp-com.global.ssl.fastly.net/image_cache/1405968980341299.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://imgfave-herokuapp-com.global.ssl.fastly.net/image_cache/1405968980341299.jpg" height="250" width="400" /></a></div>
<br />
Październik dobiegł już końca. Nie starałam się jakoś specjalnie dużo przeczytać, ponieważ miałam sporo nauki i to ona zabierała mi większość czasu wolnego, a kiedy już kończyłam się uczyć, kompletnie nie miałam siły, by sięgnąć po jakąś książkę. Mimo wszystko jestem całkiem zadowolona z mojego wyniku, ponieważ nie liczy się ilość, a jakość. Wśród trzech przeczytanych przeze mnie książek, jedna z nich to moja perełka.<br />
<br />
Październik zaczęłam z książką "Czerwone jak krew" Salli Simukki, która była bardzo wychwalana przez samo wydawnictwo, była promowana w każdy sposób, ale nie zmieni to faktu, że była ona po prostu... średnia. Owszem, był ten klimat, ale akcja i bohaterowie wcale mnie nie ciekawili. Następnie wzięłam się za kolejną lekturę, którą była "Zemsta" Aleksandra Fredro. Bardzo ciężka i niezrozumiała fabuła (omawiam ją właśnie teraz i już wiem, że dostanę słabą ocenę ze sprawdzianu). Miesiąc skończyłam z "Prawie jak gwiazda rocka" Matthew Quick'a. Nic się nie zmieniło, nadal kocham tego autora, a ta książka była bardzo dobra. Może nie najlepsza, ale miło ją wspominam.<br />
<u><span style="color: #3d85c6;">Reasumując:</span></u> przeczytałam 3 książki, czyli łącznie 779 stron, co daje nam około 25 stron dziennie.<br />
<br />
Jeśli chodzi o bloga, to w tym miesiącu nie pojawił się tylko jeden post, ponieważ nie miałam czasu go napisać. Oprócz tego wszystko pojawiało się w terminie, z czego jestem bardzo dumna. W październiku obchodziłam pierwsze urodziny tego bloga. Jeszcze raz bardzo wam dziękuję za to, że jesteście.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">A wam jak poszedł październik?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/mtf7hC17IBM/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/mtf7hC17IBM?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.freeallimages.com/wp-content/uploads/2015/10/hello-november-wallpaper-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.freeallimages.com/wp-content/uploads/2015/10/hello-november-wallpaper-3.jpg" height="257" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span></div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-68693307740449485052015-10-27T12:00:00.000+01:002015-10-27T12:00:01.688+01:00UPDATE 100 książek, które chcę przeczytać #2 Trzy miesiące temu pojawił się pierwszy UPDATE listy stu książek, które chcę przeczytać. Z tego, co pamiętam, wynik był całkiem zadowalający. Przyszedł czas, żeby sprawdzić, jak dużo pozycji z tej listy udało mi się przeczytać od lipca. Zaczynajmy!<div>
<br /></div>
<div>
<span style="color: #6fa8dc; font-family: Courier New, Courier, monospace;"><b>PRZECZYTAŁAM*</b></span></div>
<div>
<span style="color: #6fa8dc; font-family: Courier New, Courier, monospace;"><br /></span></div>
<div>
<ol>
<li><span style="font-family: inherit;">Zakon Mimów</span></li>
<li><span style="font-family: inherit;">Niezbędnik obserwatorów gwiazd</span></li>
</ol>
</div>
<div>
<span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace; font-size: 13.2px; line-height: 18.48px;"><span style="color: #6fa8dc;"><b>AKTUALNIE CZYTAM</b></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: 'Courier New', Courier, monospace; font-size: 13.2px; line-height: 18.48px;"><span style="color: #6fa8dc;"><b><br /></b></span></span></div>
<div>
<ol>
<li><span style="line-height: 18.48px;"><span style="font-family: inherit;">Prawie jak gwiazda rocka</span></span></li>
</ol>
<span style="line-height: 18.48px;"><br /></span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.48px;">Tak, wiem, ten wynik nie jest zadowalający, ale zaczął się już rok szkolny i trzeba czytać lektury. Poza tym, jeśli sprawdzacie moje comiesięczne podsumowania miesiąca, możecie wiedzieć, że miałam mały zastój czytelniczy i do tej pory czyta mi się wolniej. No cóż. Kolejne podsumowanie będzie w styczniu, może wtedy będzie lepiej ;)</span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.48px;"><br /></span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.48px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="line-height: 18.48px;"><span style="color: #3d85c6; font-size: x-large;">10/100</span></span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.48px;"><br /></span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.48px;"><br /></span></div>
<div>
<span style="line-height: 18.48px;">________________________________________________________________</span></div>
<div>
<span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: xx-small;"><br /></span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13.2px; line-height: 18.48px;"></span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: xx-small;">*Nie są to wszystkie książki, które od kwietnia dałam radę przeczytać. Umieściłam tutaj tylko tytuły, które znajdują się na liście, a przez które przebrnęłam. </span></div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-27171980670870247522015-10-25T12:00:00.000+01:002015-10-25T12:00:00.912+01:00ROK BLOGA<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKmMxfawFjULed4oOH9S7U0Ef34_bx-SQ6yoPD6dvgV56RPJkS5f51JAW2c7eWSNJNCC0T6M51eosGbVH5fzTqpeBLJoIc1NXJn5XSExRmeZNwc_GM-m8siV5LogA6y9q6IgLE5nCyeZM/s1600/ROK+BLOGA.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="163" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKmMxfawFjULed4oOH9S7U0Ef34_bx-SQ6yoPD6dvgV56RPJkS5f51JAW2c7eWSNJNCC0T6M51eosGbVH5fzTqpeBLJoIc1NXJn5XSExRmeZNwc_GM-m8siV5LogA6y9q6IgLE5nCyeZM/s320/ROK+BLOGA.png" width="320" /></a></div>
<br />
O. Mój. Boże.<br />
Nie wierzę w to.<br />
Równy rok temu opublikowałam tutaj swojego pierwszego posta i wtedy właśnie to wszystko się zaczęło. Najpierw pisałam sporadycznie. Później zaczęłam publikować posty częściej, aż wreszcie dzisiaj moje wypociny pojawiają się dwa razy w tygodniu. To już rok. Powiem wam, że kiedy pisałam swój pierwszy tekst na bloga, myślałam, że pewnie szybko mi się znudzi, że to przecież tylko moja <br />
chwilowa "pasja". Tak mocno wciągnęłam się w to wszystko, że aż straciłam poczucie czasu. Gdyby ktoś powiedział mi, że będę prowadziła regularnie bloga przez rok, zaśmiałabym się tej osobie w twarz. Poważnie. Jestem niecierpliwa, więc twierdziłam, że nie dałabym rady pisać posty o książkach, cały czas o tym samym, to samo edytowanie itd.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCMkMV3hjd5NTqGjRwdRiEcvYtpBeuk37sIIOpgc9e0FxWVgZDPk865GyAf3_tfXPGf9QzZzR-75NBvTQi8MkMZ5byMks2vV2lfBUzDGhicoRTqfjh4_G4hG5OwlV8MXzm9ZIZ-8aAlUk/s1600/Nowy+obraz+mapy+bitowej+2.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCMkMV3hjd5NTqGjRwdRiEcvYtpBeuk37sIIOpgc9e0FxWVgZDPk865GyAf3_tfXPGf9QzZzR-75NBvTQi8MkMZ5byMks2vV2lfBUzDGhicoRTqfjh4_G4hG5OwlV8MXzm9ZIZ-8aAlUk/s1600/Nowy+obraz+mapy+bitowej+2.png" /></a>Ale dałam radę i jestem z siebie niesamowicie dumna. Stworzyłam w internecie swój własny kącik, miejsce, w którym mogę dzielić się swoim zdaniem, co sprawia mi ogromną przyjemność, nawet jeśli nikt tego nie czyta. Wiem, że za rok, dwa, będę mogła usiąść i poczytać sobie, co sądziłam o książkach wtedy, a co sądzę o nich teraz. Poza tym pokochałam klimat tej blogosfery książkowej (tak się mówi?) . Każdy jest tak niesamowicie miły, nie ma zazdrości, wszyscy nawzajem się wspierają. Nareszcie znalazłam kogoś, komu bez końca mogę opowiadać o książkach, nawet o tych samych, a to nigdy nie stanie się nudne. Bo każdy, kto tu wchodzi, choćby w najmniejszym stopniu lubi czytać.<br />
<br />
Nie wiem, co powiedzieć. Może i moje statystyki nie są ogromne. Wiem, że niektórzy prowadzą bloga krócej ode mnie, a odnoszą sto razy lepsze sukcesy ode mnie. Ale w blogowaniu nie ma dla mnie rywalizacji. Lubię pisać posty i później czytać wasze komentarze. Parę razy myślałam nad zawieszeniem bloga na jakiś czas, ale kiedy pomyślę sobie, że mogłabym to wszystko zepsuć, nie darowałabym sobie, gdybym to zrobiła. To byłoby dla mnie nie wybaczalne.<br />
<br />
Prawdopodobnie cały ten post jest bez sensu, nie wiem, o czym piszę, bo nigdy jeszcze nie pisałam czegoś takiego. To już jest dla mnie spore osiągnięcie i choćby wyświetlenia i liczba obserwatorów nadal stałyby w miejscu, czułabym się dumna, że dałam radę. Koniec.<br />
<br />
Przez cały rok współpracowałam z trzema<br />
wydawnictwami, łącznie otrzymałam cztery książki do recenzji. To dobrze, ponieważ nie prowadzę bloga tylko dla współprac. Owszem, jest to jakieś ułatwienie, urozmaicenie tego blogowania, ale zgadzam się na współpracę tylko wtedy, kiedy zainteresuje mnie jakaś książka.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnN7XzXoZbVYNf-ZsRShBBfFFRyKti1K2ZIS3FXYF0qjN4AeEPq5sX91GOJhHM-vj_kZBNZH2uyfv9Cdo2-hcSDZRj-UgAcmipQNY6OVR3sPPytXCx863E1uiUWqjJeaLB1cJtpdOX5tI/s1600/Nowy+obraz+mapy+bitowej.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnN7XzXoZbVYNf-ZsRShBBfFFRyKti1K2ZIS3FXYF0qjN4AeEPq5sX91GOJhHM-vj_kZBNZH2uyfv9Cdo2-hcSDZRj-UgAcmipQNY6OVR3sPPytXCx863E1uiUWqjJeaLB1cJtpdOX5tI/s1600/Nowy+obraz+mapy+bitowej.png" /></a>Odwiedziliście mnie już ponad <b>11 000</b> razy. Były wzloty i upadki, i powiem wam, że to jeszcze bardziej motywowało mnie do działania. Kiedy widziałam, że liczba wyświetleń gwałtownie spada, wiedziałam, że trzeba coś robić. I działałam. Owszem, dalej nie jest tak kolorowo, jak było np. w maju tego roku, ale miło jest patrzeć na ciągle wzrastającą liczbę.<br />
Zaobserwowało mnie już <b>13</b> osób. Dla mnie ta liczba jest szczęśliwa, więc w sumie cieszę się, że z właśnie taką świętuję rok bloga.<br />
<br />
Chciałabym wam bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, BARDZO PODZIĘKOWAĆ.<br />
Gdyby nie wy, nie byłoby tego wszystkiego. Dziękuję za każdy komentarz, każde miłe słowa, każde wejście na bloga. Jesteście niesamowici. Szkoda, że nie przygotowałam dla was żadnego rozdania, ale kto wie, może kiedyś przyjdzie na nie czas.<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Tymczasem to tyle na dziś. Dzisiaj jest nie tylko moje, ale również wasze święto. </div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥</span></div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-37811577177624737582015-10-20T12:00:00.000+02:002015-10-20T12:00:01.526+02:00Post Filmowy #1Jestem kiepska w pisaniu recenzji filmów. Naprawdę. Mimo wszystko chciałabym podzielić się z wami opinią o paru filmach, które obejrzałam. Dlatego też w tym poście pojawią się króciutkie recenzje trzech filmów. Jednakże będą tutaj tylko te, o których wiem, co powiedzieć. Może bez zbędnego przedłużania, zapraszam do czytania! <div>
<br /></div>
<div>
Klikając na tytuł, zostaniecie przeniesieni do profilu (?) filmu na Filmwebie. </div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://1.fwcdn.pl/po/01/19/740119/7686481.3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.fwcdn.pl/po/01/19/740119/7686481.3.jpg" height="200" width="138" /></a><a href="http://www.filmweb.pl/film/Apartament-2015-740119" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">APARTAMENT (2015)</span></a></div>
<div>
Na tym filmie byłam w kinie na wycieczce szkolnej, bo przecież św. Jan Paweł II jest naszym patronem i będzie fajnie. Otóż jest to właśnie film o św. Janie Pawle II, ale nie fabularny. Są to po prostu nigdzie niepublikowane nagrania. Spodziewaliśmy się czegoś neutralnego, bo może dowiemy się więcej o naszym patronie. Niestety film ten był bardzo, bardzo nudny. Myślę, że tego typu filmy nie powinny być puszczane w kinie, za co trzeba zapłacić, tylko w telewizji. Jeśli was to ciekawi, to obejrzyjcie. Mnie nie zaciekawiło.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<a href="http://img3.gofilm.pl/upload/album_2249/ee1c91b8c02540316c5f7b696464acb4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://img3.gofilm.pl/upload/album_2249/ee1c91b8c02540316c5f7b696464acb4.jpg" height="200" width="135" /></a><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.filmweb.pl/film/Cudowne+tu+i+teraz-2013-613364" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">CUDOWNE TU I TERAZ (2013)</span></a></div>
<div>
Co do tego filmu nie mam żadnych wątpliwości. Chciałam przeczytać książkę, ale w końcu wyszło na to, że postanowiłam obejrzeć film, który kompletnie zniechęcił mnie do powieści. Podczas oglądania go byłam strasznie rozdrażniona, nie polubiłam żadnego bohatera (chociaż Aimee była okej), a Sutter był b e z n a d z i e j n y. Wisienką na torcie było zakończenie, którego kompletnie nie potrafiłam zrozumieć i patrzyłam na to wszystko z kompletnym obrzydzeniem, jak ktoś mógł tak beznadziejnie grać (mowa o aktorze, który grał głównego bohatera). Nie mam nic więcej do powiedzenia. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<a href="http://1.fwcdn.pl/po/91/48/719148/7681834.3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.fwcdn.pl/po/91/48/719148/7681834.3.jpg" height="200" width="137" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.filmweb.pl/film/Papierowe+miasta-2015-719148" target="_blank"><span style="color: #3d85c6;">PAPIEROWE MIASTA (2015)</span></a></div>
<div>
Powiem wam, że to jedyny dobry film, o którym chciałabym wam wspomnieć w tym poście. Po "Gwiazd Naszych Wina" miałam nadzieję, że "Papierowe Miasta" będą równie dobre. Może nie było to coś genialnego, na pewno mnie nie wzruszył i denerwowała mnie Margo, ale za to pokochałam teksty Q, Bena i Radara i to wygrywa wszystko! Spodobała mi się również muzyka, która była całkiem dobrze dobrana do momentów w filmie. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>To tyle na dziś, polećcie mi jakieś ciekawe filmy młodzieżowe, ponieważ nie mam już co oglądać... (#nolife)</b></div>
Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7956982904937806047.post-22090263714030465792015-10-17T13:17:00.002+02:002015-10-17T13:17:52.994+02:00"Bez Końca" Martyn Bedford<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/246000/246950/370134-352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/246000/246950/370134-352x500.jpg" height="200" width="140" /></a><br />
<br />
Polski tytuł: Bez Końca<br />
Oryginalny tytuł: Never Ending<br />
Autor: Martyn Bedford<br />
Wydawnictwo: YA!<br />
Ilość stron: 320<br />
Gatunek: gatunek młodzieżowy<br />
Wydanie polskie: 2015<br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; margin: 0px; orphans: auto; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 1; word-spacing: 0px;">
Moja ocena: 10/10</div>
<br />
<br />
<br />
Piętnastoletnia Siobhan trafia do Kliniki Korsakoffa- szpitala psychiatrycznego specjalizującego się w leczeniu osób po traumatycznych przejściach. W ty miejscu ma nauczyć się żyć od nowa- bez męczących ją wyrzutów sumienia. Wszystkich 'rezydentów', bo tak nazywają się osoby przebywające w tym ośrodku, coś łączy: każdy stracił kogoś bliskiego. Jednocześnie każdy z nich obwinia się za to. Kogo i jak straciła Siobhan? Czy uda jej się znowu zacząć żyć?<br />
<br />
Martyn Bedford zaimponował mi książką "Flip", którą czytałam na początku tego roku. Była przyjemna, ciekawa, ale czułam po niej lekki niedosyt. Byłam pewna, że teraz dostanę to samo, że autor kompletnie się nie zmienił, ale w sumie, nie przeszkadzałoby mi to kompletnie. Gdyby tak było. Martyn Bedford stworzył niesamowitą historię, przy której nie można się nudzić. Dam wam pewną radę: nie czytajcie żadnych opisów. Każdy z nich to ogromny spoiler. Ten, który umieściłam na początku posta, ukrywa chyba to, co powinien. Sama zaczęłam tę książkę bez czytania opisu, bo, przyznaję, kupiłam ją ze względu na autora. To była dobra decyzja. Nie miałam pojęcia z początku, kogo straciła Siobhan, a tego, w jaki sposób i kiedy, byłam ciekawa do samego końca. Kiedy byłam pewna, że to ten moment, że to jest do przewidzenia, nagle pojawiał się zwrot akcji i miałam wrażenie, jakby moje serce pękało. Po ukończeniu tej książki czułam, że czeka mnie totalny kac książkowy i tak niestety jest do teraz. Świetnie.<br />
<br />
Zacznijmy od pomysłu na fabułę. Osobiście nigdy nie spotkałam się z książką, w której główna bohaterka jest w szpitalu psychiatrycznym, wraz z paroma innymi, niepełnoletnimi osobami, które wypowiadały się bardzo dorośle. Jestem pod wrażeniem tego, co autor stworzył. Wydarzenia ze szpitala psychiatrycznego przeplatają się z tym, co działo się na wakacjach Siobhan, na Kyritos (Co drugi rozdział). Z początku nie mogłam się doczekać rozdziału z psychiatryka, później jednak chciałam się dowiedzieć, w jaki sposób ten ktoś zginął, dlatego też chciałam jak najwięcej rozdziałów z Grecji. Martyn Bedford ma bardzo lekki styl pisania, bez niepotrzebnych retrospekcji, czy też długich i nudnych opisów. Skupił się raczej na akcji i opisach przeżyć, które są pięknie opisane. Czułam się tak, jakbym to ja była Siobhan i jestem za to wdzięczna autorowi. Mimo że jest to książka o trudnej tematyce, czułam się w niej bezpiecznie. Przyłapywałam się na tym, że wolniej czytałam, żeby nie skończyć jej tak szybko. Jestem pewna, że kiedyś jeszcze do niej powrócę. Jak na razie jest to moja ulubiona powieść jednotomowa.<br />
<br />
Jeśli chodzi o bohaterów, to nie mam się tutaj czego przyczepić. Siobhan jest dokładnie taka jak ja. Nie chcę wam tutaj nic o niej mówić, bo myślę, że to również byłby lekki spoiler (jej osoba, jest genialna, sami musicie ją poznać). Nie wiem, czemu, ale rozumiem jej zachowanie na Kyritos. Jednym z powodów, dla których się z nią utożsamiam, jest to, że jesteśmy w tym samym wieku (a ja kocham, kiedy bohaterowie są w moim wieku). Bardzo jej współczułam i chciałam, żeby z tego wyszła. W "Bez Końca" znalazłam przyjaciela, który był ze mną cały czas. Kiedy skończyłam czytać tę książkę, czułam, jakby Siobhan gdzieś wyjechała. I nigdy nie powróci.<br />
Na kartach tej powieści poznałam również moją nową miłość- Nikos. Jego związek z Siobhan jest zupełnie inny, niż wszystkie te, które poznajemy w książkach młodzieżowych. Jest wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. Tutaj również nie chcę powiedzieć wam za dużo, więc powiem może o kimś, kogo chyba każdy polubił już od samego początku. Tym kimś jest Declan, brat Siobhan. Został w mojej pamięci do tej pory, jest postacią bardzo zabawną. Momentami czułam się tak, jakby był on również moim bratem (mówię poważnie).<br />
<br />
Jest coś, co mnie zdenerwowało. Jednakże nie jest to winą książki, autora, bohaterów itd. Jest to związane z wydawnictwem, które tę powieść wydawało. YA! promuje książki, które są słabe (jak np. "Czerwone jak krew"), po które sięgnąć nie mam zamiaru. Co z "Bez Końca"? Nigdzie nie widziałam wiadomości o tej książce, dowiedziałam się o niej dopiero wtedy, kiedy przejrzałam książkowego instagrama pewnej dziewczyny. Jestem tym bardzo zawiedziona, ponieważ "Bez Końca" zasługuję na więcej uwagi, jest genialna, a wydawnictwo potraktowało ją tak, a nie inaczej, przez co, niestety, ma ona mniej czytelników. Lubię to wydawnictwo za sposób, w jaki wydają książki, ale za promowanie ich zdecydowanie zasługują na najniższą notę.<br />
<br />
Reasumując: nie ma sensu wypowiadać się tutaj dłużej. Sięgajcie po "Bez Końca" i nawet się nad tym nie zastanawiajcie!<br />
<br />Natthing ♥http://www.blogger.com/profile/14812783099155329349noreply@blogger.com1