wtorek, 3 listopada 2015

Podsumowanie października


Październik dobiegł już końca. Nie starałam się jakoś specjalnie dużo przeczytać, ponieważ miałam sporo nauki i to ona zabierała mi większość czasu wolnego, a kiedy już kończyłam się uczyć, kompletnie nie miałam siły, by sięgnąć po jakąś książkę. Mimo wszystko jestem całkiem zadowolona z mojego wyniku, ponieważ nie liczy się ilość, a jakość. Wśród trzech przeczytanych przeze mnie książek, jedna z nich to moja perełka.

Październik zaczęłam z książką "Czerwone jak krew" Salli Simukki, która była bardzo wychwalana przez samo wydawnictwo, była promowana w każdy sposób, ale nie zmieni to faktu, że była ona po prostu... średnia. Owszem, był ten klimat, ale akcja i bohaterowie wcale mnie nie ciekawili. Następnie wzięłam się za kolejną lekturę, którą była "Zemsta" Aleksandra Fredro. Bardzo ciężka i niezrozumiała fabuła (omawiam ją właśnie teraz i już wiem, że dostanę słabą ocenę ze sprawdzianu). Miesiąc skończyłam z "Prawie jak gwiazda rocka" Matthew Quick'a. Nic się nie zmieniło, nadal kocham tego autora, a ta książka była bardzo dobra. Może nie najlepsza, ale miło ją wspominam.
Reasumując: przeczytałam 3 książki, czyli łącznie 779 stron, co daje nam około 25 stron dziennie.

Jeśli chodzi o bloga, to w tym miesiącu nie pojawił się tylko jeden post, ponieważ nie miałam czasu go napisać. Oprócz tego wszystko pojawiało się w terminie, z czego jestem bardzo dumna. W październiku obchodziłam pierwsze urodziny tego bloga. Jeszcze raz bardzo wam dziękuję za to, że jesteście.

A wam jak poszedł październik?



3 komentarze:

  1. Nie jest źle :) Życzę Ci również zaczytanego listopada :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zemsta to chyba najgorsza lektura jaką miałam :/ Strasznie pogmatwana i dziwna, nie mogłam się za nią wogóle zabrać... W każdym razie życzę zaczytanego listopada i powodzenia z lekturą :)
    http://ksiazki-na-polkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za tak wiele miłych słów, które mi piszecie! Nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy ♥