środa, 31 grudnia 2014

The Candy Book Tag


Już jutro Nowy Rok! Pewnie wielu z Was ma swoje postanowienia noworoczne: "Będę więcej ćwiczyć", "schudnę", "zerwę ze słodyczami". Postanowiłam więc, że przełożę na polski The Candy Book Tag. Stworzyła go Samantha z bloga Bookish Serendpity, którego gorąco wam polecam!

Książki, Które Przypominają...

1. Jabłka


Zdrowe owoce... Są znaczące, głębokie i prawdopodobnie wygrały wiele nagród, ale to naprawdę nie jest twoja sprawa. 

Mój wybór: Abbi Glines "Spróbujmy jeszcze raz". Dostałam to na Święta zeszłego roku. Sama nawet ją wybrałam. Dobra, nie oszukujmy się- spodobała mi się okładka i opis. Nie wpadłam nawet na to, że jest to druga część trylogii, o której nie miałam pojęcia. Próbowałam to przeczytać, zaczęłam, ale od razu skończyłam. Po prostu nie mogę się w to wciągnąć. 



2. Mleczną czekoladę

Książka, którą polecisz absolutnie WSZYSTKIM. 

Nad tą kategorią zastanawiałam się dość długo. Jak mam to wybrać?! Wydawałoby się, że wybór jest oczywisty, ale jeśli czytało się tyle dobrych książek, to wcale nie jest takie proste. No dobrze, wybiorę "Dotyk Julii" Tahereh Mafi. Genialne! 



3. Czarne żelki


DLACZEGO TAKIE ISTNIEJĄ?! 

Nie lubię być negatywna... Gdy skończyłam czytać książkę "Telefon Do Diabła 666 66 6" Krystyny Boglar, nie wiedziałam, co się w niej działo i dlaczego po nią sięgnęłam. To był zły wybór. 





4. Czekoladowe bezy

Książka z najlepszym romansem. 

Zdecydowanie "Rywalki" Kiery Cass, jak i cała seria. Zakochałam się w Maxonie, wciąż kibicuję jemu i Mer, czekam na kolejną część! 






5. Gumowe pająki

Książka, po której przeczytaniu boisz się zasnąć. 

To zdecydowanie "Książę Mgły" Carlos Ruiza Zafóna. Jest genialna, ale w wielu momentach się bałam. 





6. Watę cukrową

Książka, którą kochałeś, gdy byłeś młodszy oraz prawdopodobnie teraz też ją kochasz. 

Jest to zdecydowanie "Wielki Wybuch, czyli K kontra K" Grze
gorza Kasdepke i Barbary Kosmowskiej. Tylko czekam, aż będę miała czas ponownie ją przeczytać!

Taguję przede wszystkim:

Każdego, kto ma ochotę wykonać ten tag. Zapraszam! 

Jeśli już go wykonacie, podlinkujcie mi go :) Z chęcią je przeczytam! 




niedziela, 28 grudnia 2014

Podsumowanie roku 2014


Rok 2014 minął mi zdecydowanie zbyt szybko. Jeśli chodzi o czytanie, to jestem z siebie zadowolona. Spełniłam swoje marzenia, więc cieszę się, że cały ten rok wykorzystałam w pełni.
Podsumujmy trochę 2014 pod względem czytania ;)

Najlepsze książki przeczytane w 2014r. 

1. Tahereh Mafi "Dotyk Julii"- wciągnęła mnie w okrutny świat, nie pozwalając oderwać mi się od problemu Julii.
2. Kiera Cass "Rywalki"- pozwoliła choć na chwilę poczuć się jak księżniczka i zamieszkać w zamku.
3. Carlos Ruiz Zafón "Książę Mgły"- pierwsza książka, przy której bałam się, co się stanie dalej.
4. John Stephens "Szmaragdowy Atlas"- pierwsza książka, przy której płakałam.
5. Marcin Szczygielski "Za niebieskimi drzwiami "- książka, przy której przeraziłam się pięknych miejsc.
6. John Green "Gwiazd Naszych Wina"- pierwsza książka, przy której wypłakałam morze łez.
7. George R.R. Martin "Gra o Tron"- pierwsza ciężka fantastyka, która mi się spodobała.
8. Eden Maguire "(Nie)Umarli. Jonas"- pozwoliła mi zapoznać się z aniołami.
9. Gena Showalter "Alicja w Krainie Zombi"- miała w sobie tyle zła i potworów, a mimo to ją pokochałam.
10. Caroline Sanderson "Być jak... Adele"- dzięki niej poznałam historię Adele, oraz jej sukcesy.

Najlepszy autor

Carlos Ruiz Zafón- (ur. 1964 w Barcelonie) zyskał światowy rozgłos dzięki bestsellerom Cień Wiatru, Gra Anioła, Więzień Nieba. Debiutował w 1993 roku powieścią Książę Mgły, wyróżnioną Nagrodą Edebe.


Największe zaskoczenie


"Gra o Tron" Georga R.R. Martina 
Zdecydowanie nie jestem fanką ciężkiej fantastyki, w której leje się więcej krwi niż wody oraz występuje dużo wulgaryzmów. Ku mojemu zdziwieniu książka ta naprawdę przypadła mi do gustu.


Teraz zauważyliście, jak bardzo przeżywam wszystko to, co dzieje się w książkach. 

Tak więc, po tym krótkim, treściwym podsumowaniu, mniej więcej wiecie, jak minął czytelniczo ten rok. Pochwalcie się, jakie ciekawe książki wy przeczytaliście w 2014 :)



środa, 24 grudnia 2014

Opowieść Wigilijna- książka, a film.


Opowieść Wigilijna to zdecydowanie klasyka książek o tematyce świątecznej. Napisał ją Karol Dickens, autor, którego dzieci uznawały za Świętego Mikołaja. Swoimi dziełami zdobył serca czytelników na całym świecie.
Książka ta opisuje głębokie doświadczenie i przemianę Ebenezera Scroog'a w Wigilię Bożego Narodzenia. Wtedy to przychodzi do jego domu zmarły 7 lat wcześniej jego współpracownik, Jakub Marley. Zapowiada wizyty trzech duchów: Ducha Wigilijnej Przeszłości, Ducha Tegorocznej Wigilii oraz Ducha Przyszłych Świąt. Podczas tych wizyt Scrooge dowiaduje się, jak skąpym człowiekiem był i ile przykrości sprawił ludziom.
Co najciekawsze Karol Dickens napisał tę książkę z zamiarem spłacenia długów. Nie spodziewał się, że odniesie tak wielki sukces.
Opowieść Wigilijna doczekała się również wydania wielu słuchowisk na jej podstawie oraz wyprodukowania trzech filmów: pierwszy z 1970 roku, drugi z 1999 roku, trzeci z 2007 roku.
Zdecydowanie moim faworytem jest ten ostatni, który jest animowaną adaptacją Opowieści. Reżyserem tego filmu był Robert Zemeckis.
Na pewno film pomógł zrozumieć wiele dodatkowych momentów, których normalnie wyobrazić
sobie w książce nie mogliśmy. Został zachowany klimat, którego w Opowieści nie brakowało. Dodatkowo w filmie pojawiają się momenty grozy. Nie polecam głośnego oglądania, nawet jeśli będą zbyt cicho mówić, bo grozi to straceniem słuchu (nie żartuję...).
Na pewno nie raz wrócę jeszcze do książki, jak i filmu. Najlepiej jest się z nimi zapoznać podczas Świąt, ze względu na klimat.

wtorek, 23 grudnia 2014

Święta, Święta! ☃


Życzę wszystkim jak najweselszych Świąt Bożego Narodzenia, 
Miłości, radości, zdrowia, spełnienia marzeń.
Żebyście pod choinką znaleźli wymarzone prezenty, 
a przede wszystkim genialnych książek Wam życzę.
Spędźcie te Święta w gronie rodziny nie martwiąc się o nic.
No i szczęśliwego Nowego Roku, 
żeby piętnastka przyniosła wam szczęście
i wszystkiego, o czym marzycie!


sobota, 20 grudnia 2014

Świąteczni ulubieńcy

Święta już niedługo, a moi świąteczni ulubieńcy już są teraz!  :)))



KSIĄŻKI

Jak mogłoby zabraknąć książek ;) Zdecydowanie moimi ulubionymi książką świąteczną jest "Opowieść Wigilijna" Karola Dickensa. Zawarty jest w niej klimat i miłość (jednak wytrwałości- pojawia się ona na sam koniec)  . Pochłonęłam ją bardzo szybko. Słuchając kolęd byłoby to jednak znacznie bardziej klimatyczne. Polecam! :) 
               


Drugą świąteczną książka jest "Na Gwiazdkę" Małgorzaty Musierowicz. Jest to książka kulinarna z 13 przepisami świątecznymi (pierniczki, ciasta, barszcze itp.). Pozycja ta jest przeznaczona bardziej dla młodzieży. Autorka opisuje swoje przeżycia i przygotowania do świąt. Co jakiś czas pojawiają się świąteczne wiersze lub fragmenty z innych książek. Czytam ją zawsze na święta, pomaga mi bardziej wczuć się w ten magiczny klimat.     
           



FILMY 

Nie będzie tu Kevina (nie przepadam za tym filmem), przepraszam ;p 
Moim ulubionym filmem animowanym jest "Ekspres Polarny". Jest to historia pewnego chłopca, który nie wierzy w Świętego Mikołaja. W Wigilię Bożego Narodzenia zostaje obudzony przez nadjeżdżający pociąg. Okazuje się, że jest to pociąg na sam Biegun Północny. Film ten leci zawsze w Boże Narodzenie. Chyba nigdy mi się nie znudzi ;)
             

MUZYKA

Nie mogę wybrać jednej świątecznej piosenki. Udostępnię wam moją listę odtwarzania na Youtubie z moimi ulubionymi piosenkami. Wiem, że jest dużo Pentatonix, ale uwielbiam ich świąteczną muzykę. 


czwartek, 11 grudnia 2014

"Szmaragdowy Atlas. Księgi Początku" John Stephens

Oryginalny tytuł: The Emerald Atlas. The Books Of Beginning
Autor: John Stephens
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 408
Gatunek: Fantastyka, literatura młodzieżowa
Rok wydania: 2011
Moja ocena: 10/10













Pewnej zimowej nocy siły ciemności wyrywają z rodzinnego domu troje dzieci. Dziesięć lat później Kate, Michael i Emma wciąż nie mają pojęcia, co się wtedy stało i gdzie się podziali ich rodzice. Odpowiedź może dać zaczarowany atlas. Uwalniając drzemiącą w nim moc, dzieci przenoszą się do miejsca, którym włada piękna księżna-wiedźma Kate i jej rodzeństwo przeżyją niewiarygodną przygodę – odnajdą uwięzione dzieci, staną oko w oko z krwiożerczymi wilkami, stoczą bitwy na śmierć i życie, spotkają olbrzymów i rozpoczną poszukiwania trzech ksiąg o niewyobrażalnej mocy. Obfitujący w wartką akcję, humor i emocje Szmaragdowy atlas to pierwszy etap wyprawy Kate, Michaela i Emmy do dziwnych, niebezpiecznych krain oraz w głąb samych siebie; opowieść o trojgu dzieci, które wyruszają na ratunek swojej rodzinie i dowiadują się, że przyjdzie im ratować cały świat.
Z książki

W książce są idealnie wykreowane postaci. Każde z rodzeństwa ma zupełnie inny charakter oraz zainteresowania. Najbardziej polubiłam Kate, najstarszą z całej trójki, która opiekowała się swoim młodszym rodzeństwem. Bardzo podobał mi się świat, który stworzył pan Stephens. Częste zwroty akcji urozmaiciły całą książkę. Autor potrafił napisać ją w taki sposób, że czytelnik nie może się od niej oderwać. 

Z tą książką zapoznałam się już całkiem dawno. Mimo wszystko nadal siedzę myślami w tej pozycji. Doceniam w niej tajemniczy klimat. Polecam tę książkę każdemu, bez względu na ulubiony gatunek. 

Z góry przepraszam, za tak krótką recenzję. Jest to spowodowane brakiem czasu. Częstotliwość wstawiania postów powinna się poprawić ;) 

wtorek, 2 grudnia 2014

Podsumowanie listopada.


Listopad minął zdecydowanie zbyt szybko, zaczął się grudzień, co oznacza Święta! Bardzo się cieszę. Uwielbiam tę świąteczną atmosferę, choinkę z pięknymi bombkami i zapachy potraw w kuchni. Chciałabym pokazać wam jak przebiegł mój listopad.

  • Ilość przeczytanych książek: 
               -"Dotyk Julii" Tahereh Mafi
               -"Pierścień i Róża" William Makepeace Thackeray
               -"Opowieść Wigilijna" Karol Dickens
               -"Harry Potter i Komnata Tajemnic" J.K. Rowling (recenzja powinna pojawić się już niedługo)
  • Liczba przeczytanych stron: 1142

Jeśli chodzi o czytanie, to jestem z siebie całkiem zadowolona. Posty jednak pojawiały się zbyt rzadko, co jest przykrą sprawą. Postaram się dodawać więcej recenzji, mam nadzieję, że się uda!
Dajcie znać, ile wy przeczytaliście książek.