
Margaret Keane ucieka od swojego męża zabierając ze sobą swoją córkę. Początek nowego życia nie jest łatwy. Kobieta żeby zarobić dodatkowe pieniądze, sprzedaje swoje obrazy, lecz nie przynosi to zbyt wielkiego zysku. Tam odkrywa ją Walter Keane, który po pewnym czasie przypisuje sobie obrazy kobiety. Margaret zakochuje się w mężczyźnie i pozwala mu na takie traktowanie. Dzięki Walterowi cały świat zachwyca się poruszającymi obrazami dzieci z wielkimi oczami. Kobieta walczy o prawdę, uznanie i wyzwolenie się spod wpływu bezwzględnego despoty oraz z roli, którą narzuca jej społeczeństwo.
"Wielkie oczy" to opowieść o psychicznej przemocy domowej- lecz podana w kolorowej otoczce. Walter staje się coraz gorszy, a Margaret czuje coraz większy wstręt do siebie samej. Pojawiają się momenty fantazyjno-komediowe, które wypierają traumatyczną rzeczywistość bohaterki. Wszystko ukazane jest tak, jakby nic się nie działo, mimo, że Margaret przeżywała istne piekło.

Reasumując: "Wielkie Oczy" to film opowiadający prawdziwą historię o psychicznej przemocy, z sztuką na pierwszym planie. Dopięty na ostatni guzik, nie mam się do czego przyczepić. Zdecydowanie polecam!
ZWIASTUN
reżyseria: Tim Burton
scenariusz: Larry Karaszewski, Scott Alexander
gatunek: dramat biograficzny
produkcja: USA
premiera: 2 stycznia 2015 (Polska), 25 grudnia 2015 (świat)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za tak wiele miłych słów, które mi piszecie! Nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy ♥