sobota, 2 maja 2015

Podsumowanie kwietnia


W podsumowaniu marca mówiłam, że był to najgorszy miesiąc. Nie spodziewałam się jednak kwietnia. Tak więc zapraszam was teraz na ubogie podsumowanie.

Kwiecień zaczęłam z książką Czas Żniw Samanthy Shannon, którą rozpoczęłam w marcu, ale przeczytałam zaledwie 100 stron i szybko dokończyłam w ubiegłym miesiącu. Następnie zabrałam się za Utratę Rachel Van Dyken, która kompletnie mi się nie podobała, lecz biorąc pod uwagę kilka stron przed zakończeniem, musiałam dać jej lepszą ocenę. Dlaczego tak ją znienawidziłam? Otóż, Weston jest niby silnym mężczyzną, a w rzeczywistości dostajemy małą różową chmurkę, której nie możemy dotknąć, bo się rozleci. Po przeczytaniu tej książki nie chciałam sięgnąć po nic, gdyż bałam się kolejnej kiepskiej książki. Mimo to zaczęłam czytać Cześć, Księżniczko autorstwa Blue Jeans. Po 39 stronach stwierdziłam, że narracja w tej książce kompletnie mi nie podchodzi. Pewnie nie doczytam jej do końca, oddam ją z powrotem do biblioteki. Zaraz po tym sięgnęłam po Pałac Północy Carlosa Ruiza Zafóna. Jak pewnie wiecie, albo nie wiecie, Zafón jest moim ulubionym autorem. Ta książka również mi się podoba, ale ostatnio nie mam czasu na czytanie, dlatego też przeczytałam tylko 96 stron i póki co, robię sobie przerwę. Powodem jest to, że ostatniego dnia kwietnia pożyczyłam sobie Julia. Trzy tajemnice, których przeczytałam 13 stron przed snem, by szybciej zasnąć (mój sposób na szybsze zaśnięcie). Mam zamiar je skończyć w jeden dzień, prawdopodobnie dzisiaj. Potrzebowałam właśnie takiej książki, przy której nie muszę poznawać bohaterów, która jest nowelką lub kontynuacją. Tak więc już niebawem możecie spodziewać się recenzji oraz podsumowania całej serii.
Reasumując: W kwietniu przeczytałam tylko 2 książki, zaczęłam 3, z czego dwie mam zamiar szybko skończyć. Przebiłam się więc przez 972 strony co daje nam około 32 strony dziennie.

Jak obiecałam, tak też zrobiłam. W kwietniu posty pojawiały się regularnie- 2 razy w tygodniu. Nie pojawił się tylko jeden, gdyż nie miałam na niego czasu i weny twórczej. Ponieważ przeczytałam bardzo mało książek, mogliście mnie lepiej poznać dzięki tagom, których ostatnio było całkiem sporo. Opublikowałam więc 8 postów *klik*. Zrecenzowałam dodatkowo Księcia i Gwardzistę tak więc skończyłam publikować wszystkie recenzję z tej serii, teraz tylko czekać do wydania Następczyni.

Co w maju? 
W maju nie będzie się wiele działo. Mam zamiar utrzymać częstotliwość pisania postów, czytać więcej i to chyba tyle. Jednakże w czerwcu wystawiane są oceny, więc przez ten miesiąc trzeba się naprawdę postarać z nauką. No cóż. Czas wszystko pokaże.

Kwiecień był bardzo ubogi, ale nie rozwódźmy się nad tym, tylko czytajmy dalej. 

Jak wam poszedł ten miesiąc?



Nie umiałam zdecydować, która piosenka bardziej podobała mi się w tym miesiącu 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za tak wiele miłych słów, które mi piszecie! Nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy ♥