sobota, 11 kwietnia 2015

JEŚLI ZOSTANĘ | Podsumowanie duologii


"Jeśli zostanę" to duologia, która podbiła serca czytelników na całym świecie. Na podstawie pierwszej części, "Zostań, jeśli kochasz" ("Jeśli zostanę" w pierwotnej wersji) powstał niesamowicie wzruszający film. 



FABUŁA:
Dotychczasowe życie siedemnastoletniej Mii legło w gruzach. Jej rodzice i brat giną w wypadku samochodowym, a ona sama walczy o życie. Gdy jej ciało leży na łóżku szpitalnym, opuszcza je, nie wiedząc jak tego dokonała. Musi podjąć trudną decyzję: zostać ze swoim chłopakiem, przyjaciółką, dziadkiem i babcią, czy odejść wraz z jej rodziną.
W drugiej części dowiadujemy się, jak potoczyły się ich dalsze losy. Przypadkowe spotkanie może ponownie zmienić ich przyszłość. Wszystko zależy od nich samych.

OPINIA:
Po "Zostań, jeśli kochasz" sięgnęłam tylko z powodu tego całego zamieszania wokół tej książki. Wszyscy mówili, że jest genialna i każdy powinien ją przeczytać. Z początku wydawało mi się, że jest naprawdę dobra, lecz po pewnym czasie zdałam sobie sprawę, iż nie jest to takie dzieło, jak można się było spodziewać. Koniec końców skończyłam ją z mieszanymi uczuciami co do niej. Byłam jednak ciekawa, co autorka wymyśli w drugiej części. "Wróć, jeśli pamiętasz" to zupełnie inna bajka. Gayle Forman uratowała sytuację pisząc tak wzruszającą i piękną książkę o miłości. 

Nie da się ukryć, że cała ta duologia jest po części o muzyce. Najpierw narratorem jest Mia, wiolonczelistka. W opisach więc pojawiały się terminy z muzyki poważnej, co bardzo mi się podobało. W drugiej części mamy okazję poznać życie Adama, popularnej gwiazdy rocka. Momentami czułam się, jakbym czytała biografię sławnego artysty. Opisy wywiadów, wszystkie nazwy magazynów i programów telewizyjnych delikatnie mnie przytłaczały. Mimo to, kiedy autorka nie używała terminów związanych z życiem bożyszcza nastolatków, książka ta była naprawdę dobra.

PODSUMOWUJĄC:
"Zostań, jeśli kochasz" to cisza przed burzą. Burzą z ogromnym tornadem uczuć i emocji, które serwuje nam "Wróć, jeśli pamiętasz". Gdybym nie sięgnęła po część drugą, miałabym czego żałować. Zdecydowanie mogę zaliczyć ją do najlepszych książek wydanych w 2015 roku. 




  Polscy tłumacze dali ogromną plamę, jeśli chodzi o tytuł. "Jeśli zostanę" znacznie lepiej wpasowuje się w treść książki. Ta sama sprawa tyczy się "Zostań, jeśli kochasz", której oryginalny tytuł brzmi "Where She Went". 


 Pierwsza część została wydana dwukrotnie: pierwsze (swoją drogą bardzo ładne) jeszcze przed premierą filmu, a drugie z okładką filmową. "Zostań, jeśli kochasz" zostało zaś wydane tylko raz i to na dodatek tak, by okładka graficznie pasowała do pierwszej części. Wielu posiadaczom pierwszego wydania "Zostań, jeśli kochasz" mogło się to nie spodobać. 

Na podstawie pierwszej części powstał film, który podobał mi się znacznie bardziej niż książka. W roli głównej wystąpili Chloe Grace Moretz oraz Jamie Blackley, dokładnie tak wyobraziłam sobie Mię i Adama. 

1 komentarz:

  1. Jestem po ,,Zostań, jeśli kochasz'', a ,,Wróć, jeśli pamiętasz'' czeka na półce :)
    Fajna recenzja :3

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za tak wiele miłych słów, które mi piszecie! Nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy ♥